Ekspert potwierdza: Odkrycie sprzed milionów lat w szpitalu w Kutnie. Dokonała go pacjentka

12 godzin temu

Pochodzą z ery dinozaurów

Niedawno jedna z pacjentek Kutnowskiego Szpitala Samorządowego opublikowała interesujący wpis. Poinformowała w nim o swoim spostrzeżeniu. Z jej relacji wynika, iż posadzka w szpitalu to wapienie jurajskie.

- Skały te liczą około 160 mln lat, a więc są z okresu ery dinozaurów. Po dokładnym przyjrzeniu się wzorom znajdującym się na podłodze można znaleźć stylolity - zygzakowate linie, kształtem przypominające elektrokardiogram, które powstają w wyniku procesów tektonicznych oraz belemnity - żyjące od późnego triasu do późnej kredy, czyli mniej więcej od 200 do 66 milionów lat temu. Jednak prawdziwym rarytasem zachowanym w tej na pozór zwykłej posadzce są amonity. Amonity pojawiły się w Paleozoiku około 400 milionów lat temu. Żyły przez większość trwania Mezozoiku i wymarły pod koniec okresu kredowego 65 milionów lat temu wraz z dinozaurami. Zaś owalne, ciemne plamy, to skamieniałości szkieletów gąbek – napisała internautka, pani Karolina.

czyta także: Przebudowa ważnej trasy. Pojawił się problem z kapliczką. Jaki los ją spotka?

To dość interesujące odkrycie możemy zobaczyć w przy wejściu, na korytarzu na parterze wzdłuż wind, oraz w piwnicach placówki.

Odwiedziliśmy szpital i wspólnie z personelem przyjrzeliśmy się podłodze. Pracownicy szpitala zgodnie twierdzili, iż nigdy nie zwrócili uwagi na wzory na posadzce i byli mocno zaskoczeni odkryciem dokonanym przez pacjentkę.

Skontaktowaliśmy się z Pawłem Wolniewiczem. To doktor nauk o Ziemi, paleontolog i redaktor serwisu Żywa Planeta. Ta strona dostarcza wiedzę o minerałach, skamieniałościach, atrakcjach geologicznych, oraz procesach zmieniających oblicze Ziemi.

Pracownicy szpitala zaskoczeni

- Potwierdzam, na zdjęciach są skamieniałości amonitów z okresu jurajskiego, sprzed około 160 milionów lat. Amonity są w wapieniu z miejscowości Morawica koło Kielc - wykonano z niego płytki posadzkowe. To dość częsty element "wyposażenia" w szpitalach w Polsce – poinformował nas Paweł Wolniewicz.

Przekazał nam, iż zygzaki w posadzce to rzeczywiście tak zwane stylolity - ślady rozpuszczania skały pod ciśnieniem. To z kolei nie są skamieniałości, ale efekty nacisku skał leżących powyżej i/lub procesów tektonicznych, tak jak pisze pacjentka.

czytaj także: Ktoś truje psy? Są obawy, iż to mogą być przygotowania do włamań

Ekspert na nadesłanych przez nas zdjęciach nie dostrzegł Belemnitów, ale wynika to z tego, iż ich fotografii nie załączyliśmy do wysłanego maila.

- Rzeczywiście one się pojawiają w takiej skale. To takie długie, miodowe kształty przypominające strzały, wyraźnie ciemniejsze od żółtej skały – opisuje paleontolog.

Na zdjęciach internautki można je dostrzec. Redaktor Żywej planty nieco również koryguje to, o czym napisała pacjentka.

- Amonity adekwatne (te które są w posadzce) żyły w okresach jurajskim i kredowym, a więc około 200-65 mln lat, tak jak belemnity (w przypadku belemnitów wszystkie informacje są poprawne). W paleozoiku, około 400 mln lat temu (jak pisze pacjentka), pojawiły się nie amonity, ale większa grupa zwierząt, tak zwane amonitowate. W ich skład wchodzą też amonity (albo amonity adekwatne), które widać w posadzce – precyzuje Paweł Wolniewicz.

czytaj także: Problemy w pogotowiu w woj. łódzkim? Oficjalne pismo krytykuje dyrekcję

Od teraz z pewnością każdy pacjent i pracownik kutnowskiego szpitala częściej będzie patrzył pod nogi. Z tego co wiemy odkrycie dokonane przez pacjentkę już jest sensacją wśród personelu.

Pan Paweł szczegółowo pisał o kamieniach z Morawicy. jeżeli więc ciekawi cię, co możesz zobaczyć w kutnowskiej lecznicy, koniecznie zajrzyj TUTAJ.

Idź do oryginalnego materiału