Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
Pewny pozostania w ekstraklasie katowicki beniaminek przystąpił do tego spotkania po dwóch porażkach (z Legią 1:3 i Koroną 1:2). Goście w poprzedniej kolejce ulegli walczącej o utrzymanie Lechii Gdańsk 1:2, co skomplikowało ich walkę o pozostanie na szóstej pozycji.
Do składu Cracovii wróciło trzech ważnych piłkarzy: Otar Kakabadze, Virgil Ghita i Filip Rózga, którzy pauzowali za żółte kartki. Na ławce rezerwowych usiadł holenderski napastnik Mick van Buren, który najpierw nie grał z powodu czerwone kartki, a potem kontuzji.
Listopadowe spotkanie w Krakowie katowiczanie wygrali 4:3 po dramatycznej końcówce. Decydującego gola zdobyli w siódmej doliczonej minucie. Trener GKS Rafał Górak zapewniał, iż jego zawodnicy nie myślą jeszcze o urlopach i zagrają o komplet punktów.
I tak też gospodarze zaczęli spotkanie. Objęli prowadzenie już w 2. minucie. Po dalekim wyrzucie Mateusza Kowalczyka z autu w polu karnym Cracovii główkował Marten Kuusk, a potem dopełnił formalności po interwencji bramkarza.
W miarę upływu czasu warunki przewagę na boisku zyskiwali piłkarze „Pasów”. W 33. minucie Dawid Kudła odbił piłkę po uderzeniu Benjamina Kallmana z pięciu metrów, po chwili zatrzymał uderzenie głową Ghity z bliska, ale był bezradny po kolejnej akcji rywali.
Z prawej strony płasko dośrodkował Kakabadze, piłkę przepuścił Kallman, a Amir Al-Ammari wpakował ją do siatki.
W drugiej połowie zdzierający gardła kibice obu ekip obejrzeli mnóstwo walki i biegania na całym boisku, mało było za to podbramkowych okazji. Eksplozja euforii katowicki fanów po strzale Dawida Drachala okazała się przedwczesna, bo pomocnik trafił ze „spalonego” i gol nie został uznany.
Prawidłowo na bramkę GKS uderzył Kallman, ale Kudła nie dał się zaskoczyć.
Wynik ustalił w 78. minucie Oskar Repka, który dobrze wyskoczył do centry Alana Czerwińskiego i nie dał szans Henrichowi Ravasowi, pakując piłkę pod poprzeczkę.
GKS Katowice – Cracovia Kraków 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Marten Kuusk (2), 1:1 Amir Al-Ammari (36), 2:1 Oskar Repka (78-głową).
Żółta kartka – Cracovia Kraków: Mauro Perkovic.
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń). Widzów 13 853.
GKS Katowice: Dawid Kudła – Alan Czerwiński, Arkadiusz Jędrych, Marten Kuusk – Marcin Wasielewski, Oskar Repka, Mateusz Kowalczyk, Borja Galan – Dawid Drachal (70. Mateusz Marzec), Filip Szymczak (90+3. Mateusz Mak), Bartosz Nowak (70. Adrian Błąd).
Cracovia Kraków: Henrich Ravas – Virgil Ghita, Gustav Henriksson, Mauro Perkovic (85. Kacper Śmiglewski) – Otar Kakabadze, Amir Al-Ammari, Mikkel Maigaard, David Kristjan Olafsson (71. Bartosz Biedrzycki) – Filip Rózga, Benjamin Kallman, Martin Minczew (71. Mick van Buren).
Piotr Girczys (PAP)