Ekstraklasa piłkarska – Górnik – Jagiellonia 0:2 (opinie)

1 tydzień temu

Ekstraklasa piłkarska – Górnik – Jagiellonia 0:2 (opinie)

Po meczu piłkarskiej ekstraklasy Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok (0:2) powiedzieli:

Adrian Siemieniec (trener Jagiellonii): „Gratuluję drużynie wygranej na bardzo trudnym terenie. Powiedziałem zawodnikom w szatni, iż jestem pełen podziwu dla nich. To niesamowite, co wyprawiają na boisku. Chciałoby się powiedzieć – chwilo trwaj. Ale oczywiście musimy zachować spokój, być konsekwentni, bo przed nami sporo meczów.

– Tempo jest niesamowite (ekstraklasa i Liga Konferencji). Duma mnie rozpiera, jak zespół sobie z tym radzi w nowej sytuacji. Cieszę się, iż tak to wygląda. Dziękuję naszym kibicom za obecność i wsparcie.

– Pierwsza połowa była momentami dość zamknięta. Musieliśmy być czujni, Górnik szukał rozbicia naszego bloku defensywnego uderzeniami zza pola karnego. To był trudny mecz. W przerwie powiedzieliśmy sobie, iż musimy być konsekwentni, cierpliwie czekać na swoje szanse.

– Takie mecze zmienia jeden moment. Wiedzieliśmy, iż Górnik lubi otwartą, odważną, intensywną grę. I były momenty, kiedy oddawaliśmy inicjatywę. Dwie gwałtownie zdobyte bramki pozwoliły nam kontrolować spotkanie. Nie jest łatwo wygrać z Górnikiem w Zabrzu, a my to dziś zrobiliśmy”.

Jan Urban (trener Górnika): „To był dziwny mecz, senny w pierwszej połowie, kiedy kilka się działo, a sytuacji było niewiele. Jagiellonia bardzo mądrze rozgrywa mecze ligowe. Jej zawodników nie interesuje forsowanie tempa, wysoka intensywność. Wiedzą, iż grają co trzy, cztery dni.

– W pierwszej połowie było po jednej sytuacji bramkowej. Druga zaczęła się dla nas obiecująco. Znów my pierwsi mieliśmy bardzo dobrą okazję. A potem zbyt łatwo straciliśmy dwa gole. Próbowaliśmy zrobić, co mogliśmy, ale nie byliśmy po prostu w stanie sforsować defensywy przeciwnika, kiedy prowadził 2:0.

– Po odbiorze piłki brakowało nam kreatywności, wygrania pojedynku jeden na jeden”.

Idź do oryginalnego materiału