Do bandyckiego incydentu doszło podczas meczu piłkarskiego szesnastej serii spotkań Koleje Dolnośląskie IV ligi pomiędzy IgnerHome Polonią-Stal Świdnica a Polonią Środa Śląska.
Była 45. minuta gry, na prowadzeniu 1:0 znajdowali się świdniczanie. Wtedy to Igorowi Warginowi (czarna koszulka – nr 10), zawodnikowi Polonii Środa Śląska puściły nerwy i uderzył pięścią w twarz Damiana Sobczaka z zespołu gospodarzy (piłkarz z nr 4 – zielona koszulka). Sędzia główny Adrian Dorocki sytuacji nie widział, nie pomogli mu również asystenci – Igor Rosiak i Jarosław Krażewski z Kolegium Sędziów w Wałbrzychu. Efekt… Żółte kartki dla Wargina i Sobczaka za „przepychanki” i rzut rożny dla gości, bowiem sędzia uznał, iż gra toczyła się dalej.
Cała sytuacja rozpoczyna się od około czasu: 4:45 – Materiał VIDEO Mariusz Ordyniec, IgnerHome Polonia-Stal Świdnica
To nie koniec. Zawodnik ze Środy Śląskiej, który powinien wydaje się bezdyskusyjnie zakończyć przedwcześnie to spotkanie, w drugiej części gry strzelił gola na 1:1. Finalnie świdniczanie wrócili jednak na prowadzenie i wygrali 2:1.
Podczas meczu obecny był obserwator, który oceniał pracę arbitrów. Ta może nie być wysoka, a oceny wpływają zarówno na awanse wyżej, jak i spadki arbitrów do niższych klas rozgrywkowych. Niewykluczony, a choćby bardzo prawdopodobny jest scenariusz, iż Igor Wargin, mimo iż na boisku mu się „upiekło” poniesie swoją drogą karę, a tym już zajmuje się Komisja Dyscyplinarna Podokręgu Jelenia Góra Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, która w tym sezonie prowadzi te rozgrywki. Komisja rozpoczęła we wtorek postępowanie wyjaśniające cały incydent.
/MDvR/