El. MŚ 2026. Polska – Malta. Walka o ostatnie punkty i test przed barażami

4 tygodni temu

Dziś wieczorem Biało-Czerwoni zmierzą się z Maltą, kończąc rywalizację w grupie G eliminacji mistrzostw świata.

Na jedną kolejkę przed zakończeniem kwalifikacji kadra Jana Urbana, która w piątek zremisowała w Warszawie z Holandią 1:1, zgromadziła 14 punktów i traci trzy do Pomarańczowych. Podopieczni Ronalda Koemana mają znacznie lepszy bilans bramkowy (plus 19 do plus 6), a w eliminacjach MŚ właśnie to kryterium jest najważniejsze w przypadku równej liczby punktów.

Jest więc niemal przesądzone, iż Holendrzy, którzy podejmą w poniedziałek ostatnią w tabeli Litwę, mogą już szykować się do przyszłorocznych mistrzostw świata.

Natomiast Biało-Czerwoni będą walczyć o przepustki na mundial w marcowych barażach. Na razie jednak zmierzą się ze 166. w światowym rankingu Maltą.

Będą zmiany w składzie

Urban zapowiedział, iż na pewno dokona zmian w składzie.

One wynikają z różnych względów. Czasami z powodu żółtych kartek, innym razem ze względu na kontuzje. A jeszcze innym razem ktoś puka do reprezentacji i czeka na swoją szansę, więc chcemy mu ją dać – wytłumaczył.

W starciu z Maltą nie będzie mógł skorzystać z Sebastiana Szymańskiego, który odniósł kontuzję w meczu z Holandią.

63-letni selekcjoner oczekuje od swoich piłkarzy, iż podejdą do poniedziałkowego spotkania z takim nastawieniem jak do meczu z Holandią.

Z całym szacunkiem dla reprezentacji Malty, to my jesteśmy zdecydowanymi faworytami. Ale jeżeli tylko trochę się rozluźnimy, może nas spotkać przykra niespodzianka. W dzisiejszym futbolu nikogo „na stojąco” się nie pokona – dodał.

Początek meczu w Ta’ Qali o godz. 20.45.

Idź do oryginalnego materiału