Emocje w Krośnie sięgają zenitu. Miasto Szkła przegrywa pierwszy mecz finałowy, ale walka trwa…

11 godzin temu
Fot. Fb Miasto Szkła Krosno

Sobotni mecz dostarczył kibicom wielu emocji i zwrotów akcji, jednak grająca przed własną publicznością drużyna Miasta Szkła musiała po raz kolejny w tym sezonie uznać wyższość rywali. Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz pokonała „Szklany Team” 94:86 i jest to już trzecie zwycięstwo w tym sezonie w konfrontacji z krośnieńską ekipą.

KOSZYKÓWKA. FINAŁ PLAY OFF I LIGI

Początek meczu był niezwykle wyrównany. Obie drużyny toczyły zaciętą walkę o każdy punkt, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Atmosfera w hali była gorąca. Po pierwszej kwarcie tablica wciąż wskazywała remis 24:24, co zapowiadało dalsze emocje. Druga kwarta przyniosła jeszcze większy wzrost intensywności gry. Żadna z drużyn nie była w stanie przejąć inicjatywy. Dopiero na niespełna 3 min przed końcem pierwszej połowy gospodarze po siedmiu punktach z rzędu wygrywali 45:39, a za chwilę 49:41. Po dwudziestu minutach krośnianie mieli 8 punktową zaliczkę (52:44).

Po przerwie bydgoszczanie zaczęli sukcesywnie odrabiać straty, a w połowie III kwarty wyszli na prowadzenie. W 28 min gospodarzom udało się jeszcze doprowadzić do remisu (67:67), ale na więcej już rywale nie pozwolili wygrywając tę partię z 4 punktową zaliczką. Ostatnia kwarta toczyła się już pod dyktando zespołu z Bydgoszczy, który zachowały więcej zimnej krwi w decydujących momentach gry osiągając choćby 13 punktów przewagi (87:74). Gospodarze ruszyli w pogoń próbując niwelować straty. Na 16 sekund przed końcem meczu rzutem za 3 punkty Michał Jankowski zmniejszył straty do 6 punktów, jednak na więcej zabrakło już czasu.

W niedzielę kolejne spotkanie i Miasto Szkła będzie miało szansę odrobić straty. Losy finału mogą rozstrzygnąć się zarówno w Bydgoszczy, jak i w ewentualnym piątym meczu, który ponownie zostanie rozegrany na hali MOSiR w Krośnie.

Koszykarze Miasta Szkła po raz trzeci w historii stanęli w szranki finału na zapleczu ekstraklasy. Dziewięć lat temu, po pięciu zaciętych meczach, pokonali Legię Warszawa, zapewniając sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Apetyty w Krośnie na ten sezon są równie wysokie – zwycięstwo i złoto byłyby idealnym zwieńczeniem jubileuszu 25-lecia klubu.
Po raz pierwszy w finale zespół z Krosna zagrał w 2013 roku, zajmując siódme miejsce po rundzie zasadniczej, i przegrał ze Śląskiem Wrocław 1-3. Trzy lata później historia napisała piękniejszy scenariusz – Miasto Szkła, lider po rundzie zasadniczej z imponującym bilansem 29-1, pokonało Legię 3-2 i wywalczyło historyczny awans do ekstraklasy.

Co ciekawe, decydujący mecz pamiętnego finału, w którym Szklany Team awansował do najwyższej ligi rozgrywkowej odbył się 18 maja. W tym sezonie czwarte spotkanie finałowe również rozegrane zostanie 18 maja. Wciąż jest więc szansa powtórzyć historię sprzed kilku lat…

Miasto Szkła Krosno – Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 86:94
(24:24, 28:20, 15:27, 19:23)

  • Miasto Szkła: Serwański 3 (1×3), Jackson 16 (2×3, 4 s.), Góreńczyk 7 (1×3), Chrabota 6 (5 zb.), Wrona 15 (6 zb.) oraz Trubacz 0, Laihonen 3, Jankowski 19 (3×3, 4 s.), Chodukiewicz 7, Łałak 10 (2×3, 5 a.).
    Trener: Edmunds Valeiko.
  • Enea Abramczyk Astoria: Kimbrough 21 (2×3, 3 s.), Kamiński 7 (1×3, 4 s.), Wilk 9 (1×3, 5 zb., 5 a.), Andrzejewski 13 (2×3, 5 zb., 6 a.), Kiwilsza 14 (3 s.) oraz Dzierżak 2 (3 s.), Chyliński 19 (3×3), Wińkowski 6, Siewruk 3 (1×3).
    Trener: Grzegorz Skiba.
  • Sędziowali: R. Zuchowicz, K. Krajewski, A. Wojna. Widzów: 1100.

Stan rywalizacji play-off (do 3 zwycięstw): 0-1.

W niedzielę 11 maja o godz. 19 kolejny mecz w Krośnie.


PRZECZYTAJ TEŻ: Muszynianka Sokół wygrywa we Wrocławiu i jest bliżej brązowego medalu

Idź do oryginalnego materiału