Europejski system handlu emisjami do poprawki. PGE apeluje o zmiany

12 godzin temu

8 lipca 2025 r. zakończyły się konsultacje Komisji Europejskiej w sprawie przyszłości Europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). To istotny moment w kontekście polityki klimatycznej i gospodarczej Unii Europejskiej.


Przed zaplanowanym na przyszły rok przeglądem systemu KE zebrała opinie m.in. na temat efektywności funkcjonowania EU ETS, jego spójności z innymi regulacjami oraz potencjalnych zmian, takich jak włączenie do systemu spalarni odpadów czy uwzględnienie ujemnych emisji.

Kluczowe postulaty PGE


Wśród ponad 200 podmiotów, które przedstawiły swoje stanowisko, znalazła się PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. Spółka podkreśliła, iż w obecnej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej system ETS powinien zostać dostosowany do nowych wyzwań strategicznych, takich jak bezpieczeństwo energetyczne, akceptowalne ceny energii czy poprawa konkurencyjności przemysłu.


– Wszystkie te wyzwania wiążą się z kwestią cen energii, na które wpływ mają koszty uprawnień emisyjnych – dodaje Marcin Laskowski, Wiceprezes Zarządu ds. regulacji w PGE Polskiej Grupie Energetycznej. To właśnie struktura kosztów wynikających z ETS, według PGE, wymaga dziś uważnego przeglądu i dostosowania.


– Ponadto nie może być mowy o bezpieczeństwie i stabilnym funkcjonowaniu nowoczesnych systemów energetycznych opartych na OZE bez tzw. źródeł dyspozycyjnych, niezależnych od warunków pogodowych. Jednym z nich są elektrownie gazowe. System ETS powinien umożliwiać ich dalsze funkcjonowanie, jak i budowę nowych mocy, zabezpieczających OZE – dodaje Laskowski.

Potrzeba wsparcia modernizacji


Propozycje zgłoszone przez PGE obejmują m.in. reformę rezerwy stabilności rynkowej (MSR), uproszczenie mechanizmów przeciwdziałania szokom cenowym oraz zwiększenie udziału Funduszu Modernizacyjnego w rynku uprawnień do co najmniej 4,5 proc. Dla spółki ważne jest też utrzymanie darmowych uprawnień dla ciepłownictwa po 2030 r.


Oprócz tego oczekują elastycznego podejścia do jednostek dyspozycyjnych i uwzględnienia inwestycji opóźnionych z przyczyn niezależnych od inwestora. PGE postuluje także zapewnienie odpowiedniej podaży uprawnień na rynku. To ma najważniejsze znaczenie dla stabilności cen i umożliwienia transformacji energetycznej w mniej rozwiniętych krajach. Apeluje również o większą przejrzystość rynku i ograniczenie nadmiernej spekulacji.


Dyskusja o przyszłości EU ETS toczy się w kluczowym momencie dla europejskiej gospodarki. Wyniki konsultacji i przyszły przegląd systemu mogą zdecydować o tempie i kosztach transformacji energetycznej w państwach członkowskich.




Polecamy także:



  • System ETS pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. WEI: czas na wolnorynkową alternatywę

  • Polityka klimatyczna a rolnictwo. Eksperci: potrzebne wsparcie, nie tylko cele

  • Spółdzielnie energetyczne: nowy model zmienia zasady gry w lokalnej energetyce

  • Polacy świadomi zagrożeń w kranówce. Wzrosły obawy o jakość wody

Idź do oryginalnego materiału