![](https://supernowosci24.pl/wp-content/uploads/2025/02/fene-1024x683.jpg)
Asseco Resovia w środę (godz. 17 polskiego czasu) w Stambule zmierzy się w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu CEV z zespołem Fenerbahce Medicana, w którym występuje m.in. były rozgrywający zespołu z Rzeszowa, Fabian Drzyzga i środkowy Jefrey Jendryk. Rewanż w Rzeszowie 25.02. o godz. 18. Zwycięzca z ww. pary w półfinale Pucharu CEV zmierzy się z wygranym z ćwierćfinału Tours VB (Francja) – Knack Roeselare (Belgia).
SIATKÓWKA. ĆWIERĆFINAŁ PUCHAR CEV
Fenerbahce Medicana Stambuł w fazie grupowej Ligi Mistrzów zajęło trzecie miejsce z bilansem 2-4. W klasyfikacji zespołów z trzecich lokat turecki zespół był trzeci za francuskim zespołami Saint-Nazaire VB Atlantique (zagra w rundzie play-off LM) i VB 52 Chaumont i zgodnie z rozstawianiem drabinki zagra z ekipą z Rzeszowa.
Dla 34-letniego Fabiana Drzyzgi Fenerbahce Medicana to trzeci zagraniczny klub w karierze po Olympiakosie Pireus i Lokomotiwie Nowosybirsk. Dwukrotny mistrz świataw Asseco Resovii grał przez poprzednie cztery sezony, a także wcześniej również przez cztery (2013/2014 – 2016/1017). Drzyzga nie jest jedynym obcokrajowcem w Fenerbahce, bowiem występuje tam serbski atakujący Drażen Luburić oraz przyjmujący – Bułgar Denis Karyagin (dwa lata temu grał w zespole z Kędzierzyna), dwukrotny mistrz olimpijski, Francuz Earvin Ngapeth (do zespołu dołączył w trakcie sezonu) oraz amerykański środkowy Jeffrey Jendryk II z którym klub ze Stambułu podpisał umowę na początku tego tygodnia. Amerykanin w okresie 2021/2021 grał w Asseco Resovii, a dwa lata później w zespole LUK Lublin.
W rodzimej lidze Fenerbahce zajmuje piąte miejsce z bilansem 13-6), a do lidera Ziraatu Ankara traci aż piętnaście punktów. Nie tak dawno ze składu zespołu ze Stambułu wypadł Drażen Lubirić. Serbski atakujący złamał kość śródręcza w prawej dłoni. Z powodzeniem jednak zastąpił go Kaan Gürbüz. W derbowym pojedynku z Galatasaray zdobył aż 44 pkt
Resoviacy w dobrych nastrojach (siedem wygranych z rzędu w PlusLidze i Pucharze CEV) dotarli do Stambułu, gdzie przywitała ich… zima. W 16-milionowej tureckiej metropolii ze względu na duże opady śniegu doszło do olbrzymich utrudnień (zamknięte szkoły, odwołane loty itd.).
![](https://supernowosci24.pl/wp-content/uploads/2025/02/477890594_1182015123930213_354999631566838672_n-1024x684.jpg)
Nastroje w zespole z Rzeszowa są bojowe.
– To jest bardzo dobra drużyna, z doświadczonymi zawodnikami, którzy są znani i utytułowani na arenie międzynarodowej, bo mają na koncie medale igrzysk olimpijskich czy mistrzostw świata. Uważam, iż czeka nas trudny mecz, zwłaszcza ten pierwszy w Turcji. Musimy tam jednak pokazać naszą dobrą siatkówkę i wiarę w nasz zespół, jak ostatnio w meczach PlusLigi. jeżeli tak będzie, to jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie – mówi Gregor Ropret, rozgrywający Asseco Resovii.
Zdaniem Michała Potery Fenerbahce jest najbardziej wymagającym rywalem na którego Asseco Resovia mogła trafić z „spadkowiczów” z Ligi Mistrzów. – No cóż, podobnie było w zeszłym roku. Wtedy z kolei my, spadając z Ligi Mistrzów trafiliśmy na najmocniejsze Zawiercie. Udało się ich w ćwierćfinale pokonać i później już było tylko troszkę łatwiej. Teraz sytuacja jest troszkę inna, bo z drugiej strony tabeli mamy Trentino i Ziraat. Na pewno będzie ciężki mecz Fenerbahce, bo uważamy, iż ten zespół jest mocniejszy niż był w zeszłym roku. Myślę jednak, iż jesteśmy ich w stanie pokonać, o ile dobrze zagramy w Turcji. Drugi mecz mamy u nas, z naszymi kibicami i wierzę, iż będzie nam dzięki temu łatwiej – stwierdza Potera i podkreśla, iż miło będzie się znów spotkać z Fabianem Drzyzgą.
– Myślę, iż to też przyciągnie kibiców tutaj na Podpromie. Fabian na pewno będzie chciał pokazać swoją wartość i udowodnić, iż przez cały czas gra na najwyższym poziomie. Sądzę, iż można od niego oczekiwać 200 procent motywacji na ten mecz. Cieszę się, iż zagram przeciwko Fabianowi i mam tylko nadzieję, iż my z tej rywalizacji wyjdziemy zwycięsko – mówi libero Asseco Resovii, która w ćwierćfinałowej rywalizacji ma handicap w postaci rewanżu na Podpromiu.
– Na pewno takie rozwiązanie jest na plus, bo patrząc na to z perspektywą tego, iż można grać tego złotego seta, to wiadomo, iż tutaj kibice mogą nam pomóc. o ile doszłoby do takiego scenariusza, to wiadomo, iż zawsze tego złotego seta gra się lepiej u siebie. Co prawda w zeszłym roku udało nam się wygrać tego złotego seta na wyjeździe, na hali w Sosnowcu, po meczu, w którym nie było co zbierać, bo Zawiercie nas po prostu zjadło w trzech setach. Nasz złoty set z zeszłego roku był akurat wygrany na wyjeździe, ale myślę, iż mimo wszystko lepiej mieć ten handicap tego meczu u drugiego u siebie – mówi libero Asseco Resovii, która w ub. sezonie dwukrotnie właśnie w Pucharze CEV pokonała zespół ze Stambułu.
Fenerbahce Medicana Stambuł – Asseco Resovia,
środa, godz. 17 polskiego czasu (transmisja Polsat Sport 1)
PRZECZYTAJ TEŻ: Dawid Woch, siatkarz Asseco Resovii: Earvin Ngapeth? Ja na co dzień mam Bartka Bednorza czy Stephena Boyera
![](https://supernowosci24.pl/wp-content/uploads/2025/02/FEN-2-1024x757.jpg)