
Dotąd trenowali w opłakanych warunkach, ale teraz – jak sami mówią – wrócili do „pałacu" – mowa o lekkoatletach Klubu Sportowego Stal LA Ostrów, którzy w ostatnich latach zdobywają każdego roku od 20 do 30 medali rangi mistrzostw Polski. W tym sezonie wywalczyli 25 krążków. Gdyby nie ich sukcesy, nie byłoby zmodernizowanego stadionu lekkoatletycznego. Trenowanie w znacznie lepszych warunkach, o których kiedyś mogli tylko pomarzyć, z pewnością podniesie ich wyniki, ale czy przełoży się to na więcej medali? „My tę poprzeczkę mamy już tak wysoko podniesioną, iż trudno będzie to poprawić" – powiedział radiuCENTRUM prezes klubu i wieloletni trener, Marek Walczak.
„Poprzeczka wisi naprawdę bardzo wysoko i nie wiem, czy sam Duplantis zdołałby pokonać tę wysokość. Trzydzieści medali dla klubu w ciągu roku, bo tyle zdobyliśmy w poprzednim sezonie, to imponujący wynik. Nie wiem, czy 2-3 kluby w Polsce zdobywają taką liczbę medali. Czy da się to zwiększyć? Duplantis pokazuje ze startu na start, iż można śrubować rekord. Chciałbym podkreślić, iż mamy ogromne zainteresowanie lekkoatletyką w Ostrowie. To jest fenomen. W ogóle Ostrów jest fenomenem sportowym" – powiedział radiuCENTRUM Marek Walczak.
Tak duże zainteresowanie uprawianiem królowej sportu w Ostrowie to pokłosie sukcesów z ostatnich lat, określanych złotą erą lekkoatletyki w tym mieście. Teraz do tych osiągnięć doszedł jeszcze spełniający standardy XXI wieku zmodernizowany stadion lekkoatletyczny z halą usytuowaną pod trybunami, co sprawia, iż obiekt ten jest całoroczny i zmienia diametralnie możliwości treningowe reprezentantów Klubu Sportowego Stal LA Ostrów.
na fot.: Od lewej: Marek Walczak oraz reprezentanci Polski z KS Stal LA, Patryk Wykrota i Inga Kanicka.
Autor:
