Legia Warszawa zapowiedziała, iż sporządza szczegółowy raport z uwagami dla organizatora finału Pucharu Polski w piłce nożnej.
Piłkarze Legii 2 maja 2025 r. odnieśli zwycięstwo w finałowym meczu z Pogonią Szczecin.
Po wydarzeniu problemy z wejściem na Stadion Narodowy sygnalizowali kibice obydwu klubów. Informowali m.in. o poważnych problemach z dojazdem w okolice stadionu, zamknięciu części przestrzeni wokół obiektu, a także o licznych nieuzasadnienie agresywnych zachowaniach członków służb bezpieczeństwa.
„Już przed samym meczem docierały do nas bardzo niepokojące sygnały od kibiców dotyczące niskiego poziomu organizacji wejścia na stadion i wielokrotnie agresywnego, prowokacyjnego zachowania służb organizatora” – przekazał w oświadczeniu klub.
„To nie jest normalna sytuacja”
O „słabej organizacji meczu” mówił w „Magazynie Sportowym” Polskiego Radia RDC redaktor naczelny portalu legionisci.com Wojciech Dobrzyński.
– Przed bramą, którą mieli wejść wszyscy kibice Legii zajmujący miejsca w sektorach za bramką, stały całe kordony policji. Nie jest to normalna sytuacja, to nie zapowiadało spokoju. Każdy normalny człowiek widząc policjanta w pełnym rynsztunku, setki policjantów, zastanawia się, o co w tym wszystkim chodzi, prawda? Czy jestem jakimś przestępcą? – powiedział.
Swoje oświadczenie przedstawili również sami kibice Legii. Jak przekazali, „w tym roku wszelkie skandaliczne działania PZPN-u i policji osiągnęły apogeum”, a „takiego poziomu agresji jako kibice nie widzieli od lat”. W przypadku awansu do finału w przyszłym roku zagrozili bojkotem wydarzenia.