W najnowszym odcinku podcastu Nowe Info i portalu Tychy24.net, redaktor Artur Maciaszczyk rozmawia ze Zdzisławem Barszewiczem o finansowaniu GKS-u Tychy z budżetu gminy. W dyskusji poruszono kwestię milionowych dotacji miejskich na sport zawodowy; przyszłości spółki Klub Piłkarski GKS Tychy SA oraz sekcji pozostających w strukturach Tyskiego Sportu (koszykówka, hokej) oraz roli miasta jako udziałowca w KP GKS Tychy i Tyski Sport SA.
Co roku dofinansowanie klubu GKS Tychy budzi kontrowersje. W 2025 roku profesjonalny sport w mieście ponownie otrzymał największą część miejskich dotacji, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, iż model finansowania klubu może ulec zmianie.
Mimo oficjalnych informacji o kwotach przekazywanych na klub, istnieje problem z transparentnością. Spółki miejskie również sponsorują klub, ale dokładne kwoty ich wsparcia nie są jawne. Urząd Miasta Tychy nie zamierza występować o takie informacje, co utrudnia mieszkańcom pełne zrozumienie skali finansowania GKS-u.
Czy pieniądze na sport powinny trafić gdzie indziej? Redaktorzy zwrócili uwagę, iż wśród wniosków o dotacje znalazły się prośby o wsparcie sportu dzieci i młodzieży, jednak niektóre zostały odrzucone. Tymczasem miliony złotych trafiają do profesjonalnych drużyn, co rodzi pytania o priorytety miasta.
Jaka przyszłość czeka klub? Dyskusja na temat dalszego finansowania GKS-u Tychy trwa od kilkunastu lat i prawdopodobnie jeszcze długo nie znajdzie rozwiązania. Jednym z możliwych scenariuszy jest stopniowe ograniczenie udziałów miasta w spółkach sportowych. Jednak taka decyzja oznaczałaby koniec dotychczasowego modelu finansowania i mogłaby zagrozić przyszłości drużyn GKS.
Rozmowa zakończyła się refleksją, iż problem dotowania sportu zawodowego nie dotyczy wyłącznie Tychów, ale jest widoczny w wielu polskich miastach.