Ford apeluje o utrzymanie ceł na chińskie auta elektryczne

Premier Ontario Doug Ford wezwał rząd federalny do utrzymania 100-procentowego cła na import chińskich samochodów elektrycznych. W otwartym liście skierowanym do premiera Marka Carneya podkreślił, iż decyzja ta jest kluczowa dla ochrony kanadyjskiego przemysłu motoryzacyjnego i utrzymania współpracy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.

Ford zaznaczył, iż zniesienie cła podważyłoby wielomiesięczne rozmowy z amerykańskimi partnerami na temat bezpieczeństwa transgranicznych łańcuchów dostaw. – To ochrona 157 tys. miejsc pracy i 46 mld dolarów inwestycji w rozwój sektora pojazdów elektrycznych i akumulatorów od 2020 roku – napisał premier Ontario.

Kanada nałożyła 100-procentowe cło w październiku 2024 r., równolegle z podobnym działaniem ówczesnego prezydenta USA Joe Bidena. Rząd federalny uzasadniał tę decyzję dumpingową polityką Chin, które – zdaniem Ottawy – dotują nadprodukcję i zalewają rynek tanimi pojazdami. Pekin odpowiedział kontrcłami, m.in. 76-procentowym na rzepak i 100-procentowym na olej rzepakowy, śrutę i groch.

Scott Moe, premier Saskatchewan, który niedawno odwiedził Chiny, stwierdził, iż rozwiązanie sporu wymaga dialogu z udziałem nie tylko Pekinu i Waszyngtonu, ale i wszystkich partnerów w Ameryce Północnej.

Ford ostrzegł jednak, iż zniesienie taryf groziłoby izolacją Kanady na północnoamerykańskim rynku. Jego apel zbiegł się z informacją ministra handlu międzynarodowego Manindera Sidhu, iż federalny resort finansów dokonuje przeglądu ceł na pojazdy elektryczne.

Na podst. Canadian Press