Lekki niedosyt - to uczucie z jakim przychodzi skomentować wyniki pierwszej rewanżowej kolejki futsalowych pierwszoligowców z podlaskiego. O ile wygrana 7:2 Jagiellonii w Gdańsku trzeba przyjąć z uznaniem to domowy remis Futbalo z Dragonem trudno uznać za dobry rezultat. Zwłaszcza, iż białostoczanie - co jest już chyba tradycją - przeciw rywalom z niższej półki grają trochę nieporadnie i wyjątkowo nieskutecznie. I tak właśnie było w sobotę... Jako pierwsi w sobotę zagrali zawodnicy Futbalo Białystok. Biało-zieloni atakowali, mieli przewagę ale nie dominowali tak jak to powinni byli zrobić na swoim parkiecie. Wyszli na prowadzenie po golu Mateusza Rogowskiego, ale zamiast pójść za ciosem pozwolili rywalom na wyrównanie. W drugiej połowie gospodarze dwa razy wychodzili na prowadzenie, a ozdobą meczu był trzeci gol autorstwa Mateusza Prolejki. Niestety tak jak ta bramka była ozdobą tak utrata trzeciego gola była dowodem na nieporadność w defensywie, kiedy to goście rozklepali rywali. - Wczorajszy mecz z zespołem LZS Dragon Bojano był słaby w naszym wykonaniu. Sporo było nerwowości, mało realizacji założeń taktycznych. Nie udało nam się narzucić przeciwnikom większego tempa gry - podsumował Jakub Budźko, trener gospodarzy. Z kolei w Gdańsku Jagiellonia grała w niedzielę wiedząc, iż wyprzedzający ich Wiara Lecha i Świecie wygrały swoje mecze. Żółto-czerwoni musieli wygrać, aby nie stracić dystansu. A tu -
Futsal: Jaga wygrywa w Gdańsku, Futbalo zawodzi u siebie
dziendobrybialystok.pl 5 godzin temu
- Strona główna
- Sport lokalny
- Futsal: Jaga wygrywa w Gdańsku, Futbalo zawodzi u siebie
Powiązane
Tenis. Świątek mistrzynią świata
1 godzina temu
Przełaj Żerków drugi w Wielkopolsce!
2 godzin temu
Pogrom na szczycie
3 godzin temu
Polecane
A jednak to się dzieje! Transferowy hit Barcelony o krok!
1 godzina temu
Roszady na Górnym Śląsku. Jakub Arak wraca do II ligi
1 godzina temu
Marco Asensio coraz bliżej zmiany barw
1 godzina temu