4 godzin temu
Pamiętasz, jak kiedyś bez problemu czytałeś najdrobniejszy druk na opakowaniach leków? A teraz, gdy próbujesz sprawdzić cenę w sklepie, niemal automatycznie wyciągasz rękę dalej od siebie? jeżeli masz więcej niż 40 lat, witaj w klubie osób z prezbiopią – zjawiskiem, które brzmi groźnie, ale w rzeczywistości jest tak naturalne jak siwe włosy czy zmarszczki.
Dlaczego nasze oczy „postarzały się” za szybko?
Prezbiopia, potocznie nazywana starczowzrocznością, to nie choroba – to po prostu kolejny „prezent” od czasu. Wyobraź sobie, iż przez dekady twoje oczy działały jak najlepszy aparat na świecie. Soczewka wewnątrz oka zmieniała kształt z gracją akrobaty – raz skupiała się na książce tuż przed nosem, raz na tablicy rejestracyjnej samochodu z daleka.
Problem w tym, iż ta soczewka, podobnie jak my wszyscy, z wiekiem traci elastyczność. „To naturalny proces starzenia się tkanek oka, który rozpoczyna się już około 25. roku życia, ale objawy stają się zauważalne dopiero po czterdziestce” – wyjaśnia dr Victor Derhartunian z Kliniki Laserowej Korekcji Wzroku SwissLaser w Warszawie, polski chirurg i wybitny specjalista o międzynarodowym uznaniu. „Najprościej można to porównać do gumki recepturki – z czasem po prostu staje się mniej giętka.”
Syndrom długiej ręki nie jest żartem
Pierwszy sygnał? Instynktownie zaczynasz odsuwać telefon, gazetę czy książkę coraz dalej od oczu. To nie jest twoja wyobraźnia ani „tylko chwilowe zmęczenie” – to prezbiopia puka do drzwi.
Inne objawy to:
• Potrzeba więcej światła do czytania (nagle każda restauracja wydaje się za ciemna)
• Bóle głowy po długim czytaniu
• Zmęczenie oczu, szczególnie wieczorem
• Problemy z czytaniem drobnego druku
Dr Derhartunian dodaje: „Pacjenci często mówią mi, iż czują się, jakby ich ramiona stały się za krótkie. To bardzo trafne porównanie – prezbiopia zmusza nas do dosłownego 'wydłużania dystansu’ do czytanych tekstów.”
Czy można to naprawić?
Dobra wiadomość: tak! Mamy kilka sprawdzonych opcji:
Okulary do czytania – najprostsze rozwiązanie, idealne na start. Kupisz je choćby w aptece, choć lepiej skonsultować się z okulistą.
Soczewki progresywne – dla tych, którzy już wcześniej nosili okulary. Jeden egzemplarz na wszystkie odległości.
Korekcja laserowa – nowoczesne rozwiązanie dla aktywnych. „Oferujemy dwie główne techniki” – mówi dr Derhartunian. „FemtoLasik pozwala stworzyć wieloogniskową rogówkę, która automatycznie dostosowuje ostrość do różnych odległości. Druga opcja to monowizja – jedno oko korygujemy do widzenia z daleka, drugie z bliska. Mózg gwałtownie się przyzwyczaja i automatycznie wybiera adekwatny obraz.”
Jak żyć z prezbiopią?
Kilka prostych tricków może znacznie ułatwić codzienność:
• Postaw na dobre oświetlenie – lampka z regulowanym ramieniem to mała inwestycja, duży komfort
• Stosuj zasadę 20-20-20: co 20 minut patrz przez 20 sekund na coś oddalone o około 6 metrów
• Zwiększ czcionkę w telefonie i komputerze – nie ma w tym nic wstydliwego
• Nie odkładaj wizyty u okulisty – wczesna diagnoza to lepsze opcje leczenia
Czy każdy przejdzie przez prezbiopię?
Niestety (albo stety, w końcu to znak długiego życia!) – tak. To nie „może się zdarzyć”, to „na pewno się zdarzy”, jeżeli tylko dożyjemy odpowiedniego wieku. Ale pamiętaj: prezbiopia to nie wyrok. To po prostu kolejny etap życia, z którym można sobie świetnie poradzić.
„Najważniejsze to nie ignorować pierwszych objawów” – podsumowuje dr Derhartunian. „Współczesna medycyna daje nam możliwość utrzymania doskonałego widzenia w każdym wieku. Kluczem jest odpowiedni dobór metody do stylu życia pacjenta.”
Prezbiopia może być pierwszym naprawdę widocznym znakiem mijającego czasu, ale wcale nie musi oznaczać pogorszenia jakości życia. Wystarczy odpowiednio się do niej przygotować i wybrać rozwiązanie, które będzie pasować do twojego rytmu dnia. A kto wie – może odkryjesz, iż okulary do czytania nadają ci profesorskiego sznytu?
Post Gdy nagle potrzebujesz dłuższych rąk. Co to jest prezbiopia i dlaczego dotyka każdego z nas? pojawił się poraz pierwszy w Wirtualne Legionowo.
