„Spójrz mi prosto w twarz. Abakanowicz i inni” – wystawę rzeźb przedstawiających głowy można od soboty (26.07) zwiedzać w Muzeum Zamojskich w Kozłówce. W budynku teatralni zespołu pałacowo–parkowego eksponowane są 54 prace autorstwa 33 najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy od lat 40. XX wieku do współczesnych.
– Magdalena Abakanowicz i jej dzieło mają wśród nich miejsce szczególne – mówi Monika Bordzoł, kustosz Działu Zbiorów Dawnych Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. – „Portret anonimowy” z roku 2000 robi niesamowite wrażenie, bo jest to rodzaj maski, która daje szerokie możliwości interpretacji: co ta twarz wyraża, jakie doświadczenia i emocje prezentuje. Każdy odbiorca może opowiedzieć swoją własną historię tej twarzy, tej postaci, tej rzeźby.
Na wystawie są dzieła twórców tej rangi co: Xawery Dunikowski, Alfons Karny, Janusz Jarnuszkiewicz, Adam Myjak, Ludwik Puget czy urodzonej w Lublinie Barbary Loeffler-Zbrożyny.
Ewenementem na wystawie tak cennych dzieł jest możliwość dotykania większości rzeźb: – Chodzi o dostępność. Chcieliśmy, żeby osoby z niepełnosprawnością wzroku mogły doświadczyć, czym jest rzeźba, jakim językiem do nas przemawia. Aby mogły poczuć materiał, tworzywo, jego fakturę, gładkość bądź chropowatość, delikatność lub twardość – wyjaśnia Monika Bordzoł.
Wystawa „Spójrz mi prosto w twarz. Abakanowicz i inni” w Kozłówce czynna będzie do 30 listopada.
JB / opr. ToMa
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz