Gorzki smak remisu (foto)

2 dni temu

W tym sezonie mecze Avii z Czarnymi Połaniec to gwarancja nie tylko emocji, ale także wielu goli. Dziś w Świdniku padło ich sześć, po trzy dla wszystkich z zespołów. Po końcowym gwizdku sędziego dużo gorsze humory mają jednak żółto – niebiescy, bo gdyby wykorzystali połowę ze stworzonych okazji, wygraliby różnicą dwóch, może trzech bramek.

Gospodarze potrzebowali sześciu minut, by wyjść na prowadzenie. Ładnym strzałem w długi róg popisał się Wojciech Kalinowski, nie dając szans bramkarzowi gości na skuteczną interwencję. Wydawało się, iż tak efektowne otwarcie jest zapowiedzią dominacji Avii, tymczasem dziesięć minut później było już 2:1 dla przyjezdnych. Trzeba przyznać, iż przy obu trafieniach lepiej mógł się zachować golkiper świdniczan, Dawid Olszak. Piłkarze dumy lotniczego miasta nie zamierzali zwieszać głów i rzucili się do odrabiania strat. Futbolówka, jak zaczarowana nie chciała jednak wpaść do siatki. Zmieniło się to w 34 min. gry, po uderzeniu Mateusza Letkiewicz. Obrońca wykorzystał zamieszanie w polu karnym i z ostrego kąta pokonał bramkarza Czarnych. Do przerwy remis.

Druga połowa była nieco bardziej wyrównana, ale i tak to Patryk Małecki i spółka nadawali jej rytmu. Tyle tylko, iż to przyjezdni znów wyszli na prowadzenie. W 67 min. zawodów arbiter podyktował rzut karny za zagranie ręką jednego ze świdniczan, a minutę później na listę strzelców wpisał się Dawid Kośmider. Ekipa z Połańca cieszyła się tym wynikiem dziesięć minut. Wówczas, sposób na obronę gości znalazł duet Assuncao – Zuber. Pierwszy posłał dokładne dośrodkowanie, drugi zamienił je na gola. Ostatni minuty rywalizacji to szturm pola karnego gości. W doliczonym czasie do spotkania miejscowi stanęli przed doskonałą szansą na zdobycie kompletu punktów. Sędzia meczu tym razem odgwizdał rękę w szesnastce Czarnych, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Paweł Uliczny. Pomocnik strzelił w lewy róg, ten sam, w który rzucił się bramkarz z Połańca. Na tablicy wyników pozostał więc rezultat 3:3.

– Szkoda, iż nie wygraliśmy dzisiejszego spotkania – mówi Wojciech Szacoń, trener Avii Świdnik. – Byłoby to nasze czwarte zwycięstwo z rzędu w lidze. Trzeba jednak szanować ten punkt, bo przedłużyliśmy passę meczów bez porażki. Jako zespół funkcjonowaliśmy bardzo dobrze. Jesteśmy głodni zwycięstw i walczymy o nie w każdym starciu. Mam nadzieję, iż utrzymamy taki poziom i nastawienie do końca sezonu.

Avia Świdnik – Czarni Połaniec 3:3 (2:2)

Kalinowski 6′, Letkiewicz 34′, Zuber 77′ – Mróz 10′, Kośmider 16′, 68′ (rzut karny)

Avia: Olszak, Machała, Letkiewicz, Rozmus, Kalinowski (Paluchowski 76′), Zawadzki (Popiołek 68′), Uliczny, Remeniuk, Zuber, Małecki (Assuncao 68′), Maj (Marek 68′)

Idź do oryginalnego materiału