Ponad 8 godzin w ciągu jednej doby w wodzie o temperaturze poniżej 2 stopni Celsjusza przebywał Dariusz Piekarczyk, a także jego koledzy. Dzięki temu zduńskowolanin został jednym z rekordzistów świata w morsowaniu. W rozmowie z Krzysztofem Krawczykiem opowiada nie tylko o tym osiągnięciu, ale też o początkach w lodowatej wodzie oraz o tym, skąd w ogóle pomysł na bicie rekordu. Dariusz Piekarczyk zaprasza ponadto na początek morsowego sezonu w miejscowości Sobiepany. 11 listopada będzie można nie tylko zanurzyć się w rzece, ale też posłuchać o doświadczeniach rekordzisty.
Fot. arch. pryw. Dariusza Piekarczyka