Rozgrywający Jay Blankenau dołączył do ChKS Chełm przed rozpoczęciem sezonu 2024/2025. Kanadyjczyk, dwukrotny olimpijczyk (m.in. ćwierćfinalista z igrzysk w Tokio), mistrz Holandii, Belgii czy Turcji w siatkówce, gwałtownie zaskarbił sobie serca chełmskich kibiców.
Karol Garbacz, Nowy Tydzień:
Jay, dlaczego właśnie siatkówka? W Kanadzie są o wiele bardziej popularne dyscypliny, choćby hokej czy koszykówka.
Jay Blankenau, rozgrywający ChKS Chełm:
Zacząłem grać w siatkówkę już w szkolnej drużynie. To było ogromne wyróżnienie mieć na sobie koszulkę z logo szkoły. Uprawiałem wówczas różne dyscypliny sportu, ale najlepsze możliwości rozwoju miałem właśnie dzięki siatkówce. Ta gra sprawia mi po prostu dużo radości. Już wtedy wiedziałem, iż dzięki tej dyscyplinie mogę coś w sporcie osiągnąć.
W jakich klubach, poza kadrą narodową Kanady, dotychczas grałeś?
Grałem w wielu różnych ligach na całym świecie. W Lycurgus w Holandii, Duren w Niemczech, Maaseik w Belgii, Arkas Izmir w Turcja, w Projekcie Warszawa, Tourcoing we Francji, Paoku w Grecji i Halkbank w Turcja. A teraz jestem tu, w Chełmie.
Właśnie, jak do tego doszło? Dlaczego olimpijczyk, reprezentant Kanady zdecydował się grać akurat dla ChKS Chełm?
Zdecydowałem się tu przyjść ze względu na marzenia i ambicje, jakie ma zespół, czyli awans do Plus Ligi. Chcę być częścią tego wydarzenia, bo to będzie coś wyjątkowego.
Które miejsca w Chełmie najbardziej Ci się podobają?
Lubię spacerować po centrum miasta, zajrzę czasem do jakiejś restauracji. Jako siatkarze ChKS jesteśmy jednak dość zajęci, więc nie mam za wiele okazji, by wychodzić z domu.
Co myślisz o fanach ChKS Chełm?
Chełmscy kibice są niesamowici! Są na każdym naszym meczu i pomagają nam, i wtedy, gdy wszystko idzie dobrze i gdy jest trudno. Niektórzy choćby jeżdżą na mecze wyjazdowe, co dla nas bardzo dużo znaczy.
Jay, jak czujesz się w naszym mieście?
Chełm to wygodne i przytulne miasto do życia. Wszystko jest łatwe do załatwienia, a ludzie są bardzo mili.
A nie czujesz się nieco samotnie, tysiące kilometrów od swojej ojczyzny, Kanady?
Nie, moja dziewczyna jest tu ze mną przez większość czasu. Poza tym chłopaki w zespole są wspaniali. o ile mamy na to czas to spędzamy go razem.
Nie wiem, czy mogę o to zapytać, ale czym zajmuje się twoja dziewczyna?
Moja dziewczyna jest spikerem i producentem w świecie siatkówki, a także kilku innych firmach na całym świecie. Zapowiada mecze np. w VNL, czyli Lidze Narodów w piłce siatkowej kobiet. Ostatnio pracowała przy Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Jacy są sportowi idole Jay’a Blankenau?
Kiedy dorastałem śledziłem kariery hokeistów, ponieważ hokej jest w Kanadzie bardzo popularny, a hokeiści bardzo znani. Od zawsze moimi ulubionymi zawodnikami byli więc Wayne Gretzky i Joe Sakic. To byli niesamowici gracze, ale to, co mnie najbardziej do nich przyciągało, to ich pokora i drużynowa postawa. Kiedy zacząłem bardziej poważnie grać w siatkówkę, oglądałem wielu rozgrywających i starałem się wprowadzić do swojej gry kilka rzeczy, które oni robili najlepiej. Obserwowałem i chciałem naśladować zawodników takich jak Paweł Zagumny, Luciano De Cecco i Bruno Rezende.
Co możesz uznać za swój dotychczasowy, największy sukces w siatkówce i jakie jest twoje sportowe marzenie?
Myślę, iż moim największym sukcesem jest to, iż byłem częścią kanadyjskiej drużyny na Igrzyskach Olimpijskich, i to dwa razy. To było wielkie wydarzenie dla całej Kanady i jestem bardzo dumny, iż mogłem brać w nim udział. Co do marzeń to chcę być po prostu coraz lepszym siatkarzem i zobaczę, dokąd mnie to zaprowadzi.
Czym się interesujesz oprócz siatkówki?
Bardzo interesuję się biznesem oraz sytuacją gospodarczą w Kanadzie i na świecie. Lubię także spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi oraz słuchać muzyki country i rockowej, w zależności od nastroju. Czasami też wybieram muzykę relaksacyjną, to zależy od pory dnia.
Co robisz w wolnym czasie?
Prowadzę firmę zarządzającą nieruchomościami w Kanadzie. Lubię też po prostu odpocząć i zregenerować siły. Obejrzeć coś w telewizji czy wyjść na kolację.
Co zamierzasz robić po zakończeniu swojej siatkarskiej kariery?
Bardzo chciałbym rozwijać się w biznesie. Jak już wspomniałem jestem właścicielem firmy zarządzającej nieruchomościami, prawdopodobnie bardziej się jej poświęcę.
Powodzenia i dziękuję za rozmowę!