Grypa atakuje Poznań. Kilka razy więcej zachorowań niż przed rokiem

2 godzin temu

W ostatnim czasie wyraźnie wzrosła liczba zachorowań na grypę. W okresie zimowym to typowe, jednak w tym roku, według danych, przypadków grypy jest prawie cztery razy więcej niż rok temu.

Rośnie liczba zachorowań na grypę. Według Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu w drugiej połowie stycznia odnotowano ponad 4,5 tysiąca przypadków grypy.

– Widzimy prawie dwuipółkrotny wzrost zachorowań w porównaniu do pierwszej połowy stycznia. Porównując natomiast dane ze stycznia 2023 roku i stycznia bieżącego roku, wzrost zachorowań jest już czterokrotny – mówi Jarosław Gumienny, Kierownik Oddziału Epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.

Na grypę chorujemy głównie w okresie od października do kwietnia, jednak szczyt zachorowań przypada właśnie teraz. Najwięcej przypadków grypy jest między styczniem a marcem. Jak wynika z danych, niechętnie decydujemy się na szczepienia przeciw grypie.

– Patrząc na strukturę zachorowań według wieku, praktycznie co trzecie zachorowanie notowane jest u dzieci do 5 roku życia. Natomiast u osób powyżej 60 roku życia 9 proc.. jeżeli spojrzymy natomiast na populację 75 plus, to w zasadzie co piąte zachorowanie wymaga hospitalizacji. Niestety odsetek osób, które korzystają z dobrodziejstwa jakim są szczepienia ochronne nie jest satysfakcjonujący. Z szacunkowych danych wynika, iż przeciwko grypie szczepi się zaledwie 5-6 proc. populacji.- dodaje Jarosław Gumienny.

– Dodatkowo warto pamiętać o regularnym myciu rąk, unikaniu dotykania twarzy i ograniczaniu przebywania w tłocznych miejscach. Codzienna dbałość o zdrowy tryb życia – zbilansowaną dietę, odpowiednią ilość snu i aktywność fizyczną – wspiera układ odpornościowy, co zmniejsza ryzyko infekcji – mówi Lekarz Krzysztof Urban, specjalista medycyny rodzinnej enel-med.

Jego zdaniem testowanie na grypę to podstawowa metoda szybkiego wykrycia zakażenia, pozwalająca na podjęcie odpowiednich działań jeszcze przed wizytą u lekarza.

– Wykonanie testu w warunkach domowych lub w aptece może pomóc w ustaleniu, czy objawy rzeczywiście są wynikiem infekcji wirusem grypy, czy może innej choroby. Jest to szczególnie istotne w okresie zwiększonej liczby zachorowań, gdy przychodnie są przepełnione, a czas oczekiwania na wizytę może się wydłużyć. W przypadku pozytywnego wyniku często wystarczy teleporada, co pozwala uniknąć rozprzestrzeniania się infekcji – tłumaczy Leszek Urban i zwraca uwagę na to, by nie lekceważyć objawów grypy, ponieważ mogą one prowadzić do groźnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego czy zaostrzenie istniejących chorób przewlekłych, na przykład cukrzycy lub nadciśnienia.

– Grypa jest poważnym schorzeniem, nieporównywalnym do zwykłego przeziębienia. Szczególną uwagę należy zwrócić na wysoką gorączkę, silne bóle mięśniowe, męczący suchy kaszel i ogólne osłabienie organizmu, które uniemożliwia codzienne funkcjonowanie – podsumowuje lekarz.

Czytaj także: Rozpoczęli wyburzanie. To już kolejne centrum handlowe

Error happened.
Idź do oryginalnego materiału