Grypa ciągle szaleje. Co mieszkańcom podlaskiego doradza lekarz?

dziendobrybialystok.pl 7 godzin temu

Grypa ciągle nie odpuszcza. Zdaniem lekarzy i ekspertów śledzących rozwój epidemii nie należy się spodziewać, iż szczyt zakażeń grypą jest już za nami. Codziennie tłumy chorych odwiedzają poradnie, a równie duże grono korzysta z możliwości teleporad. W województwie podlaskim - tak samo zresztą jak terenie całej Polski - liczba chorych jest naprawdę duża. Lekarze twierdzą, iż dałoby się tego uniknąć gdyby zwiększyła się liczba osób, które zaszczepią się od grypywirusa grypy. - Nie widać tego, żeby sezon grypowy był już za nami. Zaczął się w połowie listopada i trwa aż do tej pory. Tylko dzisiaj wykonałam siedem testów z czego pięć to była grypa. U dzieci zdarzają się wirusy RSV, ale zdecydowanie największy odsetek chorych to grypa. Nie ma innej profilaktyki niż szczepienia, do których gorąco zachęcam. Nie pozostało za późno na taką decyzję, bo druga fala grypowa zawsze przypada na marzec - powiedziała doktor Katarzyna Romejko-Krauze z NZOZ Domesticus. W poradni przy ulicy Magnoliowej, gdzie przyjmuje nasza rozmówczyni pacjentów nie brakuje, ale da się dość sprawnie umówić wizytę lekarską. Według słów dr Romejko-Krauze szczepienie nie daje gwarancji, iż nie zachorujemy na grypę, ale jej przebieg z pewnością będzie dużo łagodniejszy. Mniejsze jest też zagrożenie powikłaniami pogrypowymi. Według informacji z Ministerstwa Zdrowia szczyt zachorowań w Polsce przypadał na przełom stycznia i lutego, kie

Idź do oryginalnego materiału