Michał Grzesiak nie obronił tytułu mistrza Europy w kickboxingu w formule kick-light do 94 kg. Ostrowianin, reprezentujący Center-Team Odolanów podczas Mistrzostw Europy w Atenach przegrał w sobotę w kontrowersyjnych okolicznościach walkę finałową.
W ćwierćfinale Michał Grzesiak jednogłośnie pokonał na punkty Niemca, Vincenta Reicha. W półfinale równie pewnie uporał się z reprezentantem Turcji Kerimcanem Guzelem. W finale spotkał się z 18 lat młodszym od siebie reprezentantem Wielkiej Brytanii, Martynem Harrisonem. Początek walki ułożył się wyśmienicie po myśli ostrowianina, który mistrza świata juniorów zasypał mocnymi kopnięciami. Prowadził 3:0 i wydawało się, iż walka może zakończyć się choćby przed czasem. W drugiej rundzie za kopnięcia rywala poniżej pasa, Grzesiak otrzymał dwa ostrzeżenia. Sędziowie odjęli mu aż 6 punktów i wynik walki diametralnie się odwrócił. W trzeciej rundzie ostrowianin odzyskał kontrolę nad walką i ponownie prowadził. Brytyjczyk kolejny raz ostentacyjnie zasugerował sędziom, iż cios Polaka był nieczysty. Arbitrzy znów odebrali punkty obrońcy mistrzowskiego tytułu, który choć był dużo lepszy od młodego Brytyjczyka, przegrał ostatecznie finał o złoty medal.
„Szkoda, bo wydawało się, iż Michał walkę ma już pod kontrolą, ale odebrane przez sędziów punkty, odwróciły losy finału” – powiedział radiuCENTRUM klubowy trener Grzesiaka, Tomasz Sroka.
na fot.: Michał Grzesiak do kolekcji swoich laurów dołożył wicemistrzostwo Europy.