Grzyb i zalane mieszkania w nowym bloku. Mieszkańcy wściekli. "Padliśmy ofiarą patodeweloperki"
Zdjęcie: Blok od UWI w Poznaniu z grzybem w mieszkaniu. Padliśmy ofiarą patodeweloperki
— Mieszka tu z dziesięciu prawników, kilku budowlańców i pracowników naukowych różnych uczelni, a ja jestem sędzią w stanie spoczynku. I nas wszystkich deweloper od wielu miesięcy robi "w konia" — mówi Ewa Bratkowska, mieszkanka osiedla "Botanika" w Poznaniu. Jej oraz sąsiednie mieszkania zostały zalane, a doszło do tego w całkiem nowym bloku, do którego wprowadzili się w 2017 r. Choć na ścianach pojawił się grzyb, choć po ulewach były tak mokre, iż można je było skrobać łyżeczką, usterek do tej pory nie naprawiono.