Spotkanie od pierwszych minut trzymało w napięciu. Wynik otworzyli gospodarze, kiedy Filip Stefani trafił do bramki. Po chwili jednak goście wyrównali, a za moment objęli prowadzenie. Skuteczna gra Karola Małeckiego sprawiła, iż Padwa wyszła na prowadzenie 5:3. Mielczanie musieli się otrząsnąć, ale gwałtownie się zmobilizowali i wyrównali do remisu po ...