Wszystko wskazuje na to, iż Dominik Hładun niestety już nie zagra do końca tego roku. Golkiper Miedziowych z kontuzją barku, ze łzami w oczach schodził wczoraj z murawy w meczu z Legią Warszawa. Klub musi teraz gwałtownie poszukać nowego bramkarza.
Zagłębie Lubin pokonało Legię Warszawa 3:1, jednak zwycięstwo zostało okupione poważną stratą. W drugiej połowie, Michał Nalepa, niefortunnie upadł na interweniującego Hładuna. Bramkarz Zagłębia długo nie podnosił się z murawy. Konieczny był zimny okład na lewy bark. „Hładi” zszedł z boiska z grymasem na twarzy i ze łzami w oczach. Jego miejsce w bramce zajął Jasmin Burić.
Jak informują dziś sportowe media, wstępne badania, nie przyniosły dobrych wiadomości. Kontuzja jest poważna i zawodnik będzie musiał pauzować przez dłuższy czas. Hładuna czeka zabieg a potem rehabilitacja. W tej sytuacji klub może rozważyć awaryjny transfer nowego bramkarza. w tej chwili trener Leszek Ojrzyński ma do dyspozycji doświadczonego, 38-letniego Jasmina Buricia oraz 18-letniego Adama Matyska.
Jak informuje serwis futbol.pl, wśród możliwych kandydatów wymienia się m.in. Rafała Gikiewicza, a także byłego bramkarza Zagłębia – Kacpra Bieszczada.