Iga Świątek zajmuje czwarte miejsce w rankingu zarobków tenisistek w 2025 roku. Polka podniosła z kortów w sumie 1.89 mln dolarów (w przeliczeniu na polską walutę jest to około 7.25 mln złotych).
Sportowo bywa różnie, ale na zarobki Iga Świątek narzekać raczej nie może. Fot. Iga Świątek/facebookWiceliderka rankingu WTA, choć nie wygrała jeszcze turnieju w tym roku (stan przed turniejem w Miami), wciąż jest jedną z najlepiej zarabiających tenisistek świata. Według danych opublikowanych przez Tenis365, zajmuje czwarte miejsce w rankingu zarobków z kwotą 1 mln 893 tys. 186 dolarów.
Na czele zestawienia znajduje się Madison Keys (USA), która dzięki wygranej w wielkoszlemowym Australian Open zgarnęła 2.2 mln dolarów. Łącznie w niespełna trzy miesiące zarobiła 2 mln 713 tys. 49 dol. (około 10.4 mln zł).
Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Mirra Andriejewa. Rosjanka triumfowała w Indian Wells i Dubaju, zarabiając 2 mln 235 tys. 973 dol. (ok. 8.56 mln zł). Aryna Sabalenka (Białoruś), liderka światowego rankingu, jest trzecia z kwotą 2 mln 56 tys. 430 dol. (ok. 7.87 mln zł).
Świątek regularnie docierała do ćwierćfinałów, co pozwala jej być w powyższym zestawieniu tuż za podium. W poprzednich latach Polka zarabiała znacznie więcej: w 2023 roku zainkasowała 9 mln 857 tys. 686 dolarów, a rok wcześniej niemal identyczną kwotę. W 2024 roku tenisistka rodem z Raszyna zarobiła 8 mln 540 tys. 693 dol. (32.78 mln zł), mimo iż opuściła kilka turniejów z powodu zawieszenia.
tom
