InPost ChKS Chełm vs. Bogdanka LUK Lublin. Mistrzowie byli mocniejsi

8 godzin temu
Pierwszy punkt spotkania zdobyli gospodarze, kiedy w ataku pomylił się Kewin Sasak, jednak chwilę później przyjezdni odskoczyli na 6:3 i biało-zieloni gonili wynik. Różnicę niemal udało się zniwelować, kiedy piąte oczko na koncie InPostu wskoczyło po ofensywie Rune Fastelanda, ale do remisu 7:7 doszło po pomyłce Wilfredo Leona w przyjęciu. Od tego momentu walka "punkt za punkt" toczyła się do stanu 16:16, po czym w zagrywce pomylił się Łukasz Łapszyński i był to punkt zwrotny tej partii. Zespół z Lublina odskakiwał drużynie szkolonej przez Krzysztofa Andrzejewskiego i nie dał się już wyprzedzić, a o zwycięstwie w secie przesądził Hilir Henno obijając blok Jaya Blankenau.Drugą partię ponownie jako pierwsi otworzyli punktowo gospodarze i był to jedyny moment, kiedy mieli przewagę nad przyjezdnymi. Od stanu 2:2 skład prowadzony przez Stephana Antigę stopniowo zwiększał dystans od gospodarzy meczu, w pewnym momencie prowadząc 16:8. Biało-zieloni odrabiali pojedyncze oczka, jednak nie udało im się zmniejszyć różnicy, mimo podejmowania walki. O zwycięstwie lublinian w partii przesądził szczelny blok ustawiony przez Daenana Gyimaha.Początek trzeciego seta to otwarcie na korzyść InPostu po ataku Jędrzeja Gossa i krótkie starcie na remisy. Po nim siatkarze LUK-u zbudowali kilkupunktową przewagę, której nie oddali już do końca meczu. InPost zdobył 19 oczek, przy setballu gości, którzy go wykorzystali po ataku Kewina Sasaka. Nagrodę MVP spotkania zdobył Wilfredo Leon.Teraz czytane:
Idź do oryginalnego materiału