"Będziemy musieli robić pewne zmiany" - Ivan Djurdjević
Po bolesnej porażce 0:3 z Polonią Warszawa trener Stali Mielec, Ivan Djurdjević, nie szukał wymówek -
Oddaliśmy ten mecz. Polonia nie musiała zrobić zbyt wiele, żeby go wygrać. Popełniliśmy zbyt dużo infantylnych błędów, które zostały bezlitośnie wykorzystane
Trener zwrócił uwagę, iż statystyczna przewaga z meczu nic nie znaczy, jeżeli na końcu to rywal zgarnia 3 punkty -
Statystyki wyglądają dobrze - większe posiadanie piłki, więcej strzałów i rzutów rożnych - ale liczy się wynik. jeżeli popełniamy takie błędy, nie ma mocnych. Na pewno będziemy musieli robić pewne zmiany i roszady [...] Musimy być w obronie o wiele bardziej odpowiedzialni, o wiele bardziej pewni i czasami musimy grać prościej
Ivan Djurdjević zaznaczył, iż wciąż liczy na wzmocnienia do swojej drużyny -
Nie ukrywamy, iż szukamy obrońcę i napastnika, widzimy co się dzieje, wraca Gerbowski, wypada Kruszelnicki. Wypada któraś z wiodących postaci i już mamy problem
"Szukamy gdzie najlepiej czują się nasi zawodnicy" - Ivan Djurdjević
Trener przy pytaniu o potencjalną zmianę na pozycji bramkarza na następny mecz powiedział, iż jeszcze zbyt wcześnie żeby o tym mówić, ale zmiany po takim meczu muszą być. Następnie skomentował zmianę już w przerwie Marvina Sengera sygnalizując, iż wpływ na to miał błąd przy jednej z bramek Polonii. Następnie wyjaśnił także przyczynę zejścia Bartosza Szeligi mówiąc, iż doświadczony wahadłowy od jakiegoś czasu walczy z urazem i w trakcie dzisiejszego meczu musiał już zejśc gdyż nie mógł dłużej grać.
Na pytanie o przeciętną jakość dośrodkowań zawodników Stali Mielec w meczu z Polonią Warszawa trener powiedział -
Dzisiaj nie wiem, czy spowodowane to było boiskiem, czy czymś innym ale wiedzieliśmy, iż jakoś ta piłka nam się nie kleiła. Pisek na przykład ma dobre te dośrodkowania ale ten element dziś szwankował i zarówno z gry jak i po rzutach rożnych i wolnych nie mogliśmy zrobić lepszego serwisu dla naszych zawodników
Po przerwie pozycjami zamienili się Piotr Wlazło i Adrian Bukowski. Pierwszy z nich został cofnięty do obrony, a drugi zajął pozycję pomocnika, komentarz trenera do tej roszady -
Szukamy gdzie najlepiej czują się nasi zawodnicy. Piotr Wlazło to jest nominalny pomocnik, grał całe życie na tym numerze 6, był wiodącą postacią w każdym kolejnym klubie. Rozmawiałem z nim, pomocnik to jest pozycja która jemu najbardziej pasuje. Widzimy jednak, iż też z racji wieku tę pozycję trzeba mu obniżyć. Dużo rzeczy robimy na bieżąco w lidze. Potrzebujemy jeszcze jednego jakościowego środkowego obrońcę, nie jest jednak go łatwo znaleźć dlatego stawiamy na takie roszady
Na koniec trener odpowiedział jeszcze na pytanie, czy dostrzega po tym spotkaniu jakieś pozytywy -
Tak jak powiedziałem na początku - mieliśmy 17 strzałów, większe posiadanie piłki, więcej różnych ale o ile ich nie wykonujemy dobrze no to taki mecz przegrywamy
Poniżej link do całej konferencji prasowej trenera Ivana Djurdjevicia.