
Dwa tygodnie temu pisaliśmy o 14-latku, który pędził bez kasku hulajnogą elektryczną i wjechał na auto, jadące ul. Małachowskiego, w wyniku czego chłopiec wylądował w szpitalu w Białymstoku. Do lipcowej kolekcji wypadków, spowodowanych przez kierujących rozpędzonymi hulajnogami, dołączamy 2 niebezpieczne wydarzenia: z ulicy Juliana Niemcewicza w Łomży i w Konarzycach.