Jagiellonia faworytem, ale legniczanie tanio skóry nie sprzedadzą

1 dzień temu

W 1/16 finału STS Pucharu Polski Miedź Legnica zmierzy się dzisiaj na stadionie miejskim im. Orła Białego z Jagiellonią Białystok. Choć Miedzianka nie jest faworytem, zapowiada się interesujące widowisko.

Legniczanie przystępują do pucharowego pojedynku w dobrych nastrojach. W minionej kolejce Betclic 1 Ligi przełamali wyjazdową niemoc, pokonując w Mielcu miejscową Stal 2:1 po trafieniach Asiera Córdoby Querejety i Kamila Kościelnego. Choć do przerwy Miedź przegrywała po golu Macieja Domańskiego z rzutu wolnego, ostatecznie odniosła drugie wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Zespół Janusza Niedźwiedzia zajmuje w tej chwili 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów (5 zwycięstw, 3 remisy, 6 porażek, bilans bramek 20:28), a do strefy barażowej traci tylko trzy oczka.

– Celem w Mielcu było zdobycie trzech punktów i to się udało. Mecz był trudny, ale liczy się zwycięstwo. Teraz koncentrujemy się na Jagiellonii – poprzeczka idzie wyżej, jednak gramy u siebie, liczę więc na pełny stadion, głośny doping i dobre widowisko – podkreśla trener Janusz Niedźwiedź.

Jagiellonia przyjeżdża do Legnicy po przerwaniu imponującej serii 18 meczów bez porażki (licząc ligę i europejskie puchary). W ostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy białostoczanie przegrali w Zabrzu z Górnikiem 1:2, mimo prowadzenia po golu Jesusa Imaza. Po trafieniach Patrika Hellebranda i samobójczym uderzeniu Alexa Pozo spadli z pozycji lidera na drugie miejsce. w tej chwili mają na koncie 24 punkty (7 zwycięstw, 3 remisy, 2 porażki, bilans 24:15) oraz zaległy mecz z Motorem Lublin.

– Moim zdaniem Jagiellonia to dziś najlepiej grający zespół Ekstraklasy. Nie myślimy jednak o tym, kto jest faworytem. Chcemy dobrze się przygotować i rozegrać bardzo dobre, intensywne spotkanie. Mamy swoją jakość i chcemy ją pokazać, by awansować do kolejnej rundy – dodaje szkoleniowiec Miedzi.

W poprzedniej rundzie STS Pucharu Polski legniczanie pokonali u siebie Pogoń Siedlce 2:0 po bramkach Marcela Mansfelda i Kamila Antonika. Z kolei Jagiellonia rozpoczyna rywalizację dopiero od 1/16 finału, jako uczestnik europejskich pucharów.

Ostatni raz oba zespoły spotkały się w okresie 2022/2023 na poziomie Ekstraklasy. W Legnicy padł remis 1:1 (gole: Mijuskovic i Nene), natomiast w Białymstoku Jaga wygrała 2:1 po trafieniach Guala i Nene, mimo prowadzenia Miedzi po rzucie karnym Angelo Henriqueza. Drużyny mierzyły się też w półfinale Pucharu Polski w okresie 2018/2019 – wówczas białostoczanie wygrali 2:1 po dwóch golach Tarasa Romanczuka.

Spotkanie Miedź – Jagiellonia rozpocznie się o godz. 15. Transmisja w TVP Sport, na tvpsport.pl oraz w aplikacji TVP Sport.

Idź do oryginalnego materiału