Jagiellonia jedną nogą w 1/8 finału Ligi Konferencji. Pomimo porażki z Czechami

dziendobrybialystok.pl 1 miesiąc temu

Skończyła się seria spotkań bez porażki. Po 17 meczach żółto-czerwoni zaliczyli porażkę. Była to także pierwsza przegrana w Lidze Konferencji. Jagiellonia przegrała w Mlada Boleslav po rozegraniu najsłabszego meczu w tym sezonie z rywalem, którego pokonanie leżało w ich zasięgu. Trochę szkoda, choć i tak jesienne wyniki białostoczan są naprawdę dobre. Fantastycznie za to pokazali się kibice żółto-czerwonych, którzy zdominowali stadion gospodarzy. Byli głośni, dynamiczni i przez cały mecz wspierali swój zespół zagłuszając miejscowych fanów. W pierwszej połowie Jagiellonia miała wyraźną przewagę, choć na samym początku to goście oddali dwa strzały na bramkę gości. Najpierw w 4 minucie Sławomir Abramowicz złapał piłkę po słabym strzale Salomona Johna z dalszej odległości, a potem w 8 minucie pogubił się Adrian Diéguez próbując wycofać piłkę do Abramowicza. Na szczęście Czesi nie wykorzystali tej okazji. W 11 minucie żółto-czerwoni pierwszy raz groźniej zaatakowali bramkę gospodarzy: po kontrze całej drużyny Amifico Pululu nie podał dokładnie do Michela Sacka. Potem obie ekipy kilka razy strzelały z dystansu, ale niecelnie. W 34 minucie dobrą sytuację miał okazję do strzału z rzutu wolnego miał Darko Churlinov. Pomysł miał całkiem niezły próbując umieścić z około metrów w sam róg bramki Mlada Boleslav, ale przestrzelił o dobre pół metra. Dwie minuty później ostre dośrodkowanie Nene w pole karne wybijał niepewnie Matouš Trmal, ale żadnego z jagiellończyków nie było w polu karnym, żeby tą akcję wykończyć. Pierwsza poł

Idź do oryginalnego materiału