Już w 2 minucie mogło być 1:0 dla Jagi: po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Sergio Lozano strzelił głową rosły Sylla i Damian Węglarz nie patyczkował się ale odbił śliską piłkę na rożny. Po kornerze golkiper Arki piąstkował, ale piłkę dograł jeszcze raz Pietuszewski, a Jesus Imaz próbował sprytnego strzału na długi słupek. Tym razem Węglarz wyciągnął się jak struna wybijając piłkę. Goście w rewanżu odpowiedzi centrą Sebastiana Kerka, ale pierwsza interwencja debiutanta Piekutowskiego była pewna. Zaraz potem szczęścia próbował Prip próbując strzału z 20 metrów, ale spudłował. U gości szczęścia próbował znowu Kerk, ale nie potrafił dokładnie zagrać na głowę Edu Espiau. W 16 minucie stadion zatrząsł się od braw. Sergio Lozano strzelił mocno z rzutu wolnego po ziemi. Piłka wpadła do bramki obok zaskoczonego Węglarza, który kompletnie nie spodziewał się takiego strzału. 1:0!
Arka po 2 minutach mogła wyrównać: Kocyła podryblowa