PIŁKA NOŻNA. LKS Tyrowo wciąż traci punkt do prowadzącej w grupie 2 klasy A Wałszy. Zespołowi z Pieniężna rady nie dał Jastrząb. Na boiskach klasy B w Rożentalu szlagier grupy 4 na remis, Iskra podzieliła się punktami z Torpedą.
Wszystko wskazuje na to, iż na ewentualną zmianę lidera w grupie 2 klasy przyjdzie poczekać do 2 lub 3 listopada. Na ten weekend zaplanowany jest hitowo zapowiadający się mecz lidera – Wałsza Pieniężno – z wiceliderem – LKS Tyrowo. Tymczasem na razie dominatorzy zgodnie kompletują zwycięstwa i Wałszę od tyrowian dzieli jednopunktowa przewaga. Tyrowianom nie pomogli piłkarze Jastrzębia Ględy, którzy w Pieniężnie musieli uznać wyższość liderów i przegrali 0:3.
Podopieczni Łukasza Goździejewskiego muszą liczyć na siebie i wygrywać kolejne spotkania. Tak też wiceliderzy uczynili na boisku w Markusach. Zespół z gminy Ostróda na Żuławach w konfrontacji z Polonią wydarzenia boiskowe mieli pod kontrolą. Zespół z Tyrowa wygrał 4:1. Zwycięskie bramki w Markusach strzelali Michał Rutkowski 2, Paweł Wilamowski i Roco De Rosa.
Po komplet punktów sięgnęli też piłkarze Grunwaldu Gierzwałd. Na wyjeździe 4:2 pokonali Piasta Wilczęta. W pozostałych spotkaniach klasy A w grupie 2 MKS Miłakowo na wyjeździe nie poradził sobie z Agatem Jegłownik. Daleki wyjazd na Żuławy zakończył się porażką miłakowian 0:2. Porażką zakończył się też występ Tęczy Miłomłyn. Jedną bramkę dla gospodarzy w meczu z Syreną Młynary zdobył Mateusz Nejman. I to by było na tyle w wykonaniu miłomłynian, bo przegrali 1:4.
W grupie 4 na razie w kierunku klasy B zmierzają piłkarze Velu Dąbrówno. Na stadion nad jezioro Dąbrowa Mała przyjechał Radomniak Radomno i dobrze zabawił się. Zespół spod Nowego Miasta Lubawskiego rozgromił gospodarzy, pokonując Vel aż 5:0. Po 9 kolejkach piłkarze z Dąbrówna zamykają tabelę.
Relacje z boisk B-klasowych zaczynamy od wydarzeń w grupie 4. Tam spotkały się dwie najlepsze drużyny najlepsze drużyny. Prowadząca w tabeli z trzypunktową przewagą Iskra Smykówko i jej kibice wybrali się do pobliskiego Rożentala. Na boisku w gminie Lubawa przygotowane słupy do zamontowania oświetlenia czyli widać, iż ostro cisną na awans. Spotkanie zaplanowano na godzinę 16 omal nie zakończyło się w ciemnościach.
Tymczasem na boisku oczywiście dominowało ekspresowe przejście z obrony do ataku czyli szybkie uruchomienie długim podaniem za plecy obrońców szybkich ofensywnych piłkarzy. Niech walczą. Zdarzało się jednak, iż czasami zakotłowało się pod obiema bramkami. W pierwszej połowie dwie dobre okazje mieli gospodarze, ale te obronił bramkarz Iskry. Swoje szanse mieli też snajperzy ze Smykówka – Amadeusz Witt i Marcin Kostiok – ale Vład Bondarenko dwa razy uratował Torpedę przed utratą gola. W końcu jednak szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, którzy w doliczonym czasie gry po rzucie wolnym Iskry wyprowadzili kontratak i zdobyli bramkę do szatni.
W drugiej połowie kiedy słońce zachodziło i robiło się coraz ciemniej zaczęło się na poważnie dziać na murawie. Iskra wyrównała, potem znowu gospodarze odzyskali prowadzenie, ale ostatnie słowo należało do gości i szlagier zakończył się remisem 2:2. Bramki dla Iskry zdobyli: Amadeusz Witt i Damian Piejdak.
W grupie 4 spośród zespołów z gminy Ostróda pauzowała Mewa Smykowo. Tymczasem jeden punkt do swojego dorobku dopisała Góra Idzbark. Góra na wyjeździe zremisowała 1:1 z MKS II Działdowo. Jedyną bramkę dla zespołu z Idzbarka z rzutu karnego zdobył Mateusz Winik. W Górze całe spotkanie rozegrał 53-letni Witold Bojar.
W grupie 2 klasy B z dalekiej podróży wrócili piłkarze Żabianki Żabi Róg. Zespół z gminy Morąg już 0:4 przegrywał z Potokiem Weklice. Żabianka zabrała się jednak do roboty i po szaleńczej pogoni doprowadziła do remisu 4:4 i takim wynikiem zakończył się mecz na Arenie Fabryka w Żabim Rogu. W derbach powiatu ostródzkiego GKS Małdyty 2:1 wygrał z Warmiakiem Łukta.