Kacper Przybyłko to 32-letni napastnik, który poprzednio bronił kolorów szwajcarskiego FC Lugano, gdzie rozegrał … i zdobył osiem goli. Z zespołem tym dotarł do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Bardziej znany jest jednak z występów w amerykańskiej MLS (Philadelphia Union z którą dotarł do półfinału Ligi Mistrzów tamtejszego kontynentu i Chicago Fire) oraz na zapleczu niemieckiej Bundesligi (Arminia Bielefeld, FC Koln, SpVgg Greuther Furth i 1.FC Kaiserslautern). Tam zagrał łącznie: odpowiednio po 130 i 114 meczów. Ma na swoim koncie także sporo spotkań w młodzieżowych reprezentacjach naszego kraju.
Co interesujące Odra Opole jest jego pierwszym polskim klubem. Urodził się bowiem w Niemczech i stamtąd, po latach gry, wyjechał za ocean. Skąd wrócił na początku poprzedniego roku.
Kacper Przybyłko w Odrze!
Od lipca pozostawał bez klubu, dzięki czemu jego zakontraktowanie jest darmowe. Niemniej specjalistyczny Transfermarkt wycenia go na 300 tysięcy euro.
Niemniej jest szóstym nowy zawodnik w Odrze w tym sezonie. Za to pierwszy napastnik. A takiego w składzie naszego zespołu brakuje, bo oficjalnie tę pozycję w kadrze obsadzają jedynie Edvin Muratović oraz Szymon Kobusiński.
Przypomnijmy, iż wcześniej opolan zasilili trzej obrońcy oraz dwaj pomocnicy, z czego jeden defensywny, a są to odpowiednio
- Cassio (poprzednio Pogoń Siedlce),
- Filip Kendzia (Znicz Pruszków),
- Mato Milos (bez klubu),
- Lucas Ramos (Kotwica Kołobrzeg),
- Joshua Perez (Kotwica Kołobrzeg).
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania