Po trzech kolejnych porażkach jest przełamanie piłkarzy ręcznych MKS-u Wieluń. U siebie wygrali z Trójką Ostrołęka.
Pojedynek 7. kolejki grupy C I ligi był meczem sąsiadów z tabeli. Od początku inicjatywę mieli gospodarze z Wielunia, którzy ani razu nie przegrywali w tym starciu. W pierwszych dziesięciu minutach goście zdobyli zaledwie dwie bramki. MKS wyszedł na prowadzenie 8:2, a później miał choćby 7 trafień więcej od rywala (11:4 i 15:8). Trójka zdołała odrobić większą część strat, a w połowie spotkania było 17:13.
W drugiej części wielunianie praktycznie kontrolowali mecz. Dzięki temu szansę debiutu przed publicznością w hali WOSiR-u dostali skrzydłowy Arkadiusz Żóraw oraz bramkarz Paweł Krzywda.
Najskuteczniejszym zawodnikiem MKS-u okazał się Rafał Krupa (11 bramek), a nagroda MVP powędrowała do bramkarza Andrzeja Walocha, który nie tylko popisywał się skutecznymi interwencjami. Zdobył też bramkę oraz popisał się asystą przy efektownym trafieniu Krupy.
Tak naprawdę chłopaki mi krzyknęli z tą bramką, iż jest pusta. Ja tylko spojrzałem i rzuciłem, jak najprecyzyjniej się dało. A to, iż taka efektowna wpadła, to ja się tylko z tego cieszę. A asysta do Rafała? Może trochę podpatrzone z wyższych rozgrywek, iż takie bramki padały z kontry. Widziałem, iż Rafał wyprzedził obrońcę, wyrzuciłem mu, udało się, złapał, rzucił bramkę. Najważniejsze, iż trzy punkty zostały w Wieluniu – mówił Waloch.
W tabeli jego zespół wskoczył na 5. miejsce. W następnej kolejce zagra na wyjeździe z Pabiksem Pabianice.