Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał Justynę Sochę winną zniesławienia lekarzy anestezjologów. Chodzi o wpis opublikowany w 2019 roku na profilu Stowarzyszenia „STOP NOP”, w którym oskarżono medyków o działania mające prowadzić do śmierci pacjentów.
Sprawa rozpoczęła się w październiku 2019 roku, gdy Justyna Socha – wówczas prezeska Stowarzyszenia „STOP NOP” – opublikowała w mediach społecznościowych wpis uderzający w lekarzy anestezjologów. Zarzucała im m.in. celowe podawanie pacjentom leków prowadzących do ich przedwczesnej śmierci, by zwolnić miejsce dla kolejnych chorych.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył lekarz Michał Szuszkiewicz, będący wówczas w trakcie specjalizacji w poznańskim Szpitalu Klinicznym im. Heliodora Święcickiego. Jak podkreśla jego pełnomocnik, radca prawny Marcin Zalewski, wpis godził w zaufanie społeczne wobec lekarzy i spełniał przesłanki przestępstwa zniesławienia z art. 212 § 1 i 2 Kodeksu karnego.
6 lat rozpraw
W marcu 2024 roku postępowanie zostało umorzone przez sąd rejonowy. Decyzję tę jednak zaskarżyli zarówno prokuratura, jak i pełnomocnik pokrzywdzonego lekarza. Sąd Okręgowy w Poznaniu podzielił ich argumenty i uchylił wcześniejsze umorzenie, nakazując ponowne rozpoznanie sprawy.
10 października 2024 roku zapadł wyrok. Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda uznał Justynę Sochę za winną. Wymierzył jej karę roku ograniczenia wolności w formie 30 godzin prac społecznych miesięcznie. Dodatkowo Socha ma zapłacić nawiązkę w wysokości 20 tys. zł na rzecz fundacji wspierającej anestezjologię dziecięcą. Orzeczono też obowiązek upublicznienia wyroku.
Prawomocnie skazana
Wyrok jest już prawomocny. Postępowanie apelacyjne przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczyło się od stycznia 2025 roku. Początkowo rozprawy były niejawne i kilkakrotnie odraczane – m.in. ta zaplanowana na 17 lutego.
Kolejna rozprawa odbyła się 16 kwietnia. Tego dnia Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał Justynę Sochę za winną zarzucanego jej czynu, tj. publikacji w mediach społecznościowych wpisu jawnie uderzającego w lekarzy. Sąd oddalił jednocześnie wnioski dowodowe obrony, uznając je za spóźnione i zmierzające do przedłużenia postępowania.
Sąd zamknął przewód sądowy, wygłoszono mowy końcowe. Obrońca wnosił o uniewinnienie, natomiast prokurator, oskarżyciel posiłkowy oraz Wielkopolska Izba Lekarska domagali się utrzymania wyroku. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał wyrok skazujący.