Jak informuje Biełsat:
Maryna Adamowicz, żona więźnia politycznego Mikoły Statkiewicza, złożyła zawiadomienie na policji o jego zaginięciu. O tym kobieta opowiedziała niezależnej Nowej Gazecie.
“Zawiadomienie przyjęli. Co prawda, to trwało bardzo długo – trzymali mnie tam przez trzy godziny w niedzielny wieczór. Póki siedziałam, obserwowałam: wszyscy tam są teraz tacy młodzi i niedoświadczeni, to po prostu przerażające” – mówi Maryna Adamowicz.
Według niej Mikoła dzwonił do niej będąc jeszcze na granicy:
“Mikole udało się zadzwonić do mnie. To było niesamowite – ten sam głos, ta sama pewność, ta sama miłość. Powiedział: -Nas próbują wywieźć, ale ja im na to nie pozwolę, wracam n Białoruś”.
Podczas piątkowej konferencji z udziałem uwspólnionych więźniów politycznych Siarhiej Sparysz wspominał o Statkiewiczu:
“W jednoosobowej celi spędził dwa lata i siedem miesięcy. Widziałem go jeden dzień temu, byliśmy razem w więzieniu KGB. Jest w dobrym stanie moralnym, choćby lepszym niż w 2020 roku, bo wtedy martwił się o to, jak będą zachowywać się Białorusini. Ale okazało się, iż nie jest źle. Powiedział: „Teraz na Białorusi już ukształtował się naród. Ale państwa jeszcze nie ma”.
Według byłego więźnia politycznego mimo dobrego wyglądu stan zdrowia Statkiewicza jest bardzo zły: cierpi na poważną arytmię, okresowo ma trudności z chodzeniem. Przebywał w jednoosobowej celi sześć razy po sześć miesięcy. Spędził w niej dwa lata i siedem miesięcy, co – jak zaznaczył Sparysz – „to w istocie morderstwo”. Trzy razy zachorował na COVID-19, raz miał zawał serca, raz zapalenie płuc.
Wczoraj niezależny portal Nasza Niwa, powołując się na własne źródła, poinformował, iż opozycjonista przebywa w tej chwili w więzieniu w Głębokiem (obwód witebski)
#Maryna #Adamowicz #żona #więźnia #politycznego #Mikoły #Statkiewicza #złożyła #zawiado..
Żródło materiału: BIEŁSAT