Już niedługo mają zniknąć kompletnie. Sytuacja worków z piaskiem we Wrocławiu

Na początku w pomoc przy zbieraniu popowodziowego bałaganu włączyło się wojsko. w tej chwili zajmują się tym firmy współpracujące z Ekosystemem.

– Zarówno jeżeli chodzi o wywóz odpadów, jak również o usuwanie worków, które, podkreślam, nie są odpadami, to realizują nasi wykonawcy. Jest kilka firm we Wrocławiu, które zajmują się takimi rzeczami i jeden z tych wykonawców właśnie w tym momencie usuwa te pojedyncze worki, które zostały w przestrzeni miejskiej – mówi Piotr Krejner, rzecznik prasowy spółki Ekosystem.

Sprzątanie trwa, jednak przechadzając się po stolicy Dolnego Śląska trudno nie zauważyć,że po prawie dwóch miesiącach przez cały czas łatwo trafić na worki z piaskiem.

– Skalę naszych działań obrazuje ilość piachu, która jest w tej chwili na ulicy Wyboistej. Tam mamy kilkadziesiąt tysięcy ton piachu. To jest naprawdę taka duża góra piachu, który odzyskaliśmy z worków, które zabezpieczały Wrocław. Mogę z pełną świadomością powiedzieć, iż wiele worków zostało usunięte. Oczywiście mamy jeszcze pojedyncze miejsca we Wrocławiu, o których także pan redaktor wspominał. Natomiast trudno oczekiwać, żeby w ciągu miesiąca usunąć wszystkie worki. Było ich naprawdę bardzo wiele we Wrocławiu –dodaje Piotr Krejner.

Progres widzą też wrocławianie.

– Faktycznie nie leżały bardzo długo na początku, chyba z miesiąc, gdzieniegdzie.

– Czyli w twojej okolicy, tam gdzie się przemieszczasz, chodzisz na co dzień, one zniknęły?

– Zniknęły, tak – odpowiada wrocławianka.

– Nie, no znikają odpowiednio, na razie pomalutku.

– W pańskiej okolicy już jest ich zdecydowanie mniej?

– No dużo, dużo mniej – mówi mieszkaniec Wrocławia.

Jednocześnie zauważają, iż z niektórych miejsc worki znikają zdecydowanie szybciej niż z innych.

– Powiem szczerze, zależy to od miejsca. Są takie miejsca, w których te worki dalej leżą i nie wygląda na to, żeby ktokolwiek się tym w jakikolwiek sposób zajmował. Ale są takie miejsca, gdzie autentycznie widać, iż zależało na tym, żeby te miejsca wyglądały lepiej. Tak iż powiedzmy, iż to jest troszeczkę takie niesprawiedliwe traktowanie pewnych specyficznych miejsc, jak na przykład okolice rynku. To przede wszystkim tutaj najbardziej widać, gdzie najszybciej te worki zniknęły – zwraca uwagę inny wrocławianin.

Ekosystem zakłada, iż worki znikną na dobre już niedługo.

– Obecnie wchodzimy w ten ostatni etap, gdzie usuwamy pojedyncze worki z miejsc, które zostały w przestrzeni miejskiej Wrocławia. I tak naprawdę do końca listopada prawdopodobnie te prace się zakończą – podsumowuje Piotr Krejner z Ekosystem.