Obecnie z Radomia można polecieć do Rzymu i do Larnaki na Cyprze. W grudniu z usług portu skorzystało blisko trzy tysiące pasażerów. Jak tłumaczy wiceprezes PPL Marcin Danił, port ma potencjał, a w przyszłości może stać się alternatywą dla coraz bardziej obciążonego Lotniska Chopina.
– Prowadzimy rozmowy z przewoźnikami, prowadzimy rozmowy z przedstawicielami władz Radomia, żeby jak najintensywniej, najkorzystniej wykorzystać port. Chcemy w najbliższym czasie ogłosić jak najatrakcyjniejsze kierunki dla biznesu i dla turystów – zapowiada przedstawiciel PPL.
W ubiegłym roku lotnisko Warszawa-Radom obsłużyło niespełna 113 tysięcy pasażerów.