Kabaret z Konopi znów zwycięski

2 godzin temu

Kabaret z Konopi okazał się bezkonkurencyjny! W miniony weekend kielecka grupa wzięła udział w Festiwalu Komedii „Stolica” w Warszawie, który wygrała głosami publiczności.

– Ten festiwal odbywał się już chyba po raz siódmy albo ósmy, na warszawskim Ursynowie. Mówię „chyba”, ponieważ ma on korzenie sięgające prawie 20 lat wstecz – wywodzi się z przeglądu kabaretu Stolica PKS, na którym często bywaliśmy. Po wielu latach przerwy wróciliśmy na festiwale w formie konkursowej i odwiedziliśmy także ten warszawski, który wygraliśmy głosami publiczności. Jurorem była wyłącznie publika, głosująca dzięki karteczek. Takie festiwale lubię najbardziej! Dawniej byliśmy specjalistami od nagród publiczności, choć w ostatnich dwóch latach doceniało nas również jury. Tutaj jednak nagrodę przyznała nam tylko publiczność, a wręczył ją Tomasz Jachimek – mówi Krzysztof Kubalski z Kabaretu z Konopi, a zarazem prezenter Radia eM Kielce.

W miniony weekend kieleccy kabareciarze zaprezentowali przed stołeczną publicznością trzy skecze, które spotkały się z dużym uznaniem.

– Na każdym festiwalu jest jakiś ograniczony czas. Tutaj było 20 minut i cztery kabarety konkursowe. Faktycznie każdy trochę przedłużył, bo trudno zmieścić się w czasie i przekonać publikę w zaledwie 20 minut. My zagraliśmy trzy skecze: o robotniku, o kontroli drogowej posłów Brauna i Korwina – który publiczność uwielbia oraz trzeci, dotyczący relacji damsko-męskich. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale to bardzo interesujący i zaskakujący skecz, zarówno w formie, jak i treści. Myślę, iż publiczność zapamięta go na długo – dodaje Krzysztof Kubalski.

To nie jedyne tegoroczne trofeum Kabaretu z Konopi. Kieleccy artyści wygrali także 25. Festiwal „Fermenty” w Bielsku-Białej, zdobyli główną nagrodę podczas Turnieju Małych Form Satyrycznych w Bogatyni, a na najstarszym przeglądzie kabaretowym w Polsce – w Lidzbarku Warmińskim – zajęli trzecie miejsce. Pod koniec października kabareciarze wezmą udział w przeglądzie „Szpak” w Szczecinie.