Kącik wspomnień: Dawne letnie koncerty w Nakle nad Notecią

1 godzina temu

„Jest w orkiestrach dętych jakaś siła… ” śpiewała Halina Kunicka. O „Prześlicznej wiolonczelistce” – Skaldowie, a wczasowiczkę pannę Krysię zauroczył kontrabasista. „Zakochany klarnecista” to jeden z utworów kwintetu akordeonowego Tadeusza Wesołowskiego z akrobatyczną solówką na klarnecie.

Instrumenty – bez nich nie byłoby pięknej muzyki, dającej wiele wzniosłych, duchowych przeżyć. Wielobarwność i odrębność brzmień poszczególnych instrumentów pod jedną batutą to jeden wielki organizm muzyczny. Wybitni muzycy, kompozytorzy tworzyli i tworzą przez cały czas wspaniałe dzieła muzyczne. Muzyka rozrywkowa to taka, która dociera do przeciętnego odbiorcy.

W dzisiejszych czasach bywa bardzo zróżnicowana. Śmiem choćby twierdzić, iż nieco wypaczona przez urządzenia elektroniczne wytwarzające dźwięki. Utrwalone na taśmie mogą być poddawane wielorakim przekształceniom. Z przyjemnością jednak słuchamy orkiestr, których każdy instrument wykonuje swoją należną partyturę. Niezapomnianą świetnością cieszą się: Orkiestra Taneczna Polskiego Radia pod dyrekcją Edmunda Czernego, Stefana Rachonia lub wcześniej w latach 50 – tych Jana Cajmera. „ Warszawskie smyczki” pod dyrekcją Marka Sewena, orkiestra pod dyrekcją Henryka Debicha… Te i inne zespoły w latach 50 – tych, 60 – tych, 70 – tych towarzyszyły polskim piosenkarzom / np. Natasza Zylska, Marta Mirska, Maria Koterbska, Ludmiła Jakubczak, Janusz Gniatkowski, itp… Do tych muzycznych tradycji należała również rodzima orkiestra pod kierunkiem nieżyjącego już Czesława Skrzypczaka. Kilkunastoosobowy zespół muzyczny działał przy ówczesnych Zakładach Mięsnych w Nakle. Przy okazji letnich urlopach rozrywek chętnie wspominam o tym zespole i jego muzykach, wielu już nieżyjących.

    • Graliśmy w każdą niedzielę przy dobrej pogodzie dla nakielan w muszli koncertowej przy Powiatowym Domu Kultury – wspomina pan Henryk Skrzypczak. – Oklaskiwały nas tłumy słuchaczy. Pod batutą mojego ojca Czesława Skrzypczaka / skrzypce / graliśmy standardy muzyki rozrywkowej, które zachęcały również do tańca. Kolejni wykonawcy to: Ryszard Skrzypczak / gitara, akordeon /, Henryk Skrzypczak / saks, klarnet/, Czesław Dyląg / fortepian/, Edward Cimoch / saks, tenor, Bolesław Wasilewski / trąbka/, Henryk Zimorski / trąbka / ? Bartkowiak/ perkusja /, Józef Hoffman – óczesny dyrektor winiarni / kontrabas /, Stubiński / gitara /. Na koncerty wyjeżdżaliśmy do różnych miejscowości. Kochaliśmy to nasze muzykowanie- powiedział pan Henryk Skrzypczak. – To była nasza pasja, a tej nie przelicza się na żadne pieniądze.

Eugenia Czyż-Rydzyńska

Rekonstrukcja zdjęć – Józef Rydzyński

Zdjęcie wyróżniające: Jeden z wielu koncertów w muszli przy Powiatowym Domu Kultury w latach 50, 60- tych. Gra orkiestra pod batutą Czesława Skrzypczaka.

Idź do oryginalnego materiału