NOWY TARG. To już kolejny rok, kiedy kadeci klas pierwszych z Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego dla Młodzieży im. gen. Józefa Hallera w Nowym Targu sprzątają cmentarz żydowski. Łaskawa jeszcze jesienna aura sprzyjała tej zbożnej akcji.
Inicjatywa natomiast zrodziła się kilka lat temu, kiedy PLO odwiedził niezwykły człowiek i sportowiec – Dariusz Popiela: czterokrotny medalista mistrzostw świata, dwukrotny mistrz Europy i siedmiokrotny Mistrz Polski w kajakarstwie górskim. Opowiadał on młodzieży o swojej pasji, sukcesach sportowych, treningach i drodze do imponujących osiągnięć.
Wspominał, jak podczas treningów jeden z fizjoterapeutów opowiedział o zapomnianym cmentarzu żydowskim w Krościenku nad Dunajcem. To dało mistrzowi impuls do działania. Postanowił zadbać o ten cmentarz i upamiętnić ludzi zamordowanych przez hitlerowców podczas II wojny światowej. Jego akcja gwałtownie rozszerzyła się inne cmentarze (kirkuty), a kolejnym był cmentarz w Nowym Targu.
Od tego spotkania regularnie, jesienią i wiosną, kadeci klas pierwszych robią porządki na nowotarskim kirkucie – zbierają liście, czyszczą pomniki i macewy z mchu. Od tego też czasu Dariusz Popiela, przyjaciel Szkoły, rokrocznie odwiedza PLO, kolejnym pierwszoklasistom opowiadając o sporcie i pasji. Często podczas robienia porządków na cmentarzu przyjeżdża i mówi o tym miejscu, o pochowanych tu osobach.
W tym roku również dojdzie do spotkania Dariusza Popieli z kadetami klas pierwszych. Bardzo istotną kontynuacją porządków na cmentarzu jest późniejszy wyjazd kadetów do miejsca zagłady Żydów, tj. do Bełżca. Wyjazd ten organizuje i finansuje prowadzona przez Dariusza Popielę fundacja „Ludzie, nie liczby”. Podczas pobytu w Bełżcu kadeci poznają ogrom zbrodni, jaką popełniły hitlerowskie Niemcy na Żydach.

















