

Wymienione pokrycie dachowe, ocieplone ściany i budynek podłączony do sieci miejskiego ogrzewania – to tylko część zmian, jakie widać w kamienicy przy ul. Morcinka w Prudniku. Budynek został kompleksowo przebudowany zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Po dwóch latach prac lokatorzy wrócili do swoich mieszkań, pojawią się też kolejny najemcy.
– W trakcie remontu udało się bowiem wygospodarować kolejne mieszkania. Mamy ich już teraz 20, było ich mniej. Zaadoptowaliśmy poddasze. Te mieszkania na poddaszu też bardzo ciekawie wyglądają. Część mieszkańców wróciło, część osób zostało przeniesionych z innych miejsc. Część mieszkańców, to ci po powodzi. Mamy tutaj mieszkania dla osób z niepełnosprawnością. To są te mieszkania na najniższym poziomie. Cieszymy się, iż takie osoby tutaj znajdą też miejsce – mówi Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.
– Wszystko jest tak, jak trzeba. Super. Mniej więcej się spodziewałem, bo to miało być dostosowane do osób niepełnosprawnych. Tak jak ja mam niepełnosprawność dużą ze względu na wzrok. Mieszkałem niedaleko stąd na ul. Wiejskiej, gdzie były piece. I ja z moim wzorkiem zawsze musiałem kogoś prosić o węgiel. A tu, wystarczy odkręcić grzejnik – jest wygoda – mówi pan Leszek, jeden z lokatorów.
– Mieszkanie jest naprawdę wyremontowane przecudnie. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie możemy się już doczekać kiedy będzie ten nasz oficjalny powrót z dziećmi, z pieskiem – mówi pani Ewa, jedna z lokatorek.
Mieszkańcy muszą teraz wyposażyć mieszkania, dopełnić niezbędnych formalności i mogą się przeprowadzać.
Koszt inwestycji to blisko 6 milionów złotych, z tego 5 milionów stanowi dofinansowanie z rządowych środków.
Grzegorz Zawiślak, lokator Leszek, lokatorka Ewa:
Dłuższa relacja:









Autor: MGP
Fot w bazie: mieszkania Morcinka Prudnik