Kamil Kosowski, piłkarz, były kapitan Wisły Kraków i wielokrotny reprezentant polskiej kadry narodowej, w rozmowie z Robertem Skrzyńskim, mówił o swoim spojrzeniu na konflikt pomiędzy Michałem Probierzem a Robertem Lewandowskim. "Michał powiedział 'makao', a Robert powiedział 'po makale'. Sam jestem ciekawy, jak ta sprawa się rozwiąże, bo już uczestniczymy w jakimś spektaklu, w jakiejś operze mydlanej. Wizerunkowo, znowu nasza reprezentacja mocno traci, to chyba najbardziej boli, bo status tej reprezentacji jest coraz bardziej deptany".