Kanada ma nadzieję, iż do roku 2025 uda się przekonać swoich obywateli, iż stopnie Celsjusza są lepsze do pomiaru temperatury niż do tej pory popularne stopnie Fahrenheita.
W latach 70-tych, Kanada podjęła decyzję o przejściu na miary metryczne, co spowodowało sporo zamieszania. Wielu Kanadyjczyków było przyzwyczajonych do miar imperialnych, takich jak funty, cale czy galony. Przez pewien czas, media używały obu systemów, by ułatwić ludziom przestawienie się na nowy system miar.
Pierwszy raz, stopnie Celsjusza zaczęto używać do pomiaru temperatury w 1975 roku. Z początku, wiele osób było przeciwnych tej zmianie i wyrażało swoje niezadowolenie. Niektórzy starsi ludzie korzystali z prognoz pogody w telewizji i radiu amerykańskim, które przez cały czas używały stopni Fahrenheita.
Dopiero w 1977 roku, wszystkie kanadyjskie prognozy pogodowe przeszły na system metryczny. Stopniowo, reakcje społeczeństwa na to przestawienie się stawały coraz mniej negatywne.
Niemniej jednak, do dzisiaj można spotkać w Kanadzie osoby, które używają dawnych jednostek miar. Jak pokazuje historia, takie zmiany wymagają czasu i cierpliwości. Niemniej jednak, Kanada podąża ku pełnemu przestawieniu się na system metryczny. Pomimo pewnych obaw i trudności, udało się dokonać znacznych postępów w przekonaniu obywateli do korzystania z tego systemu.