Kanadyjczycy oszukani na fałszywych ofertach wakacyjnych

Sylvia Estopacia

To miały być wymarzone wakacje w atrakcyjnej cenie. Pięć dni all-inclusive w Punta Cana za 630 dolarów od osoby. Sylvia Estopacia z Montrealu, podobnie jak wielu innych, dała się skusić na niezwykle korzystną ofertę Jamaiqui Salvador Lacaba z Calgary. Pierwsza podróż – do Meksyku – doszła do skutku, co zbudowało zaufanie klientów. Kolejne rezerwacje już nie.

Estopacia twierdzi, iż po udanym wyjeździe zdecydowała się na rodzinny rejs do Grecji, wykupiony u Lacaby dla 13 osób. Podróż nigdy się nie odbyła.

– Zrozumiałam, iż to było zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Pierwsza oferta miała tylko zdobyć nasze zaufanie – mówi rozgoryczona.

Dziesiątki poszkodowanych

Podobne doświadczenia opisuje mieszkanka Ontario, która w lipcu ubiegłego roku zapłaciła za pakiet wyjazdowy do Vancouver dla 11 osób. Grupa nigdy nie poleciała – lot został rzekomo „odwołany”.

– Przez tydzień strasznie schudłam. Nie mogę jeść – mówi, opisując stres i lęk związane ze stratą pieniędzy.

Według dokumentów zgromadzonych przez poszkodowanych, Lacaba jest winna ponad 70 osobom łącznie 402 tys. dolarów. Skargi spływają z Quebecu, Alberty, Ontario i Saskatchewan, a także z Filipin, gdzie lokalne biuro podróży twierdzi, iż kobieta nie wypłaciła mu należnych 8 tys. dolarów.

Niespełnione obietnice

Lacaba wielokrotnie zapowiadała spotkania i oświadczenia, jednak ich nie dotrzymała. Twierdziła m.in., iż nie pojawi się z powodu gróźb śmierci. Od września nie odpowiedziała na żadne wezwania mediów.

Śledztwo w toku

Sprawą zajęło się Narodowe Biuro Śledcze Filipin, a także policja w Calgary, która potwierdziła otrzymanie licznych skarg. Wciąż trwa dochodzenie.

– Zamiast cieszyć się chwilą odpoczynku, Lacaba zrujnowała ludziom wakacje – podsumowuje Estopacia.

Na podst. Omni TV