Kapitan pokazał jak strzelać rzuty karne i Płomień wygrał z Jeziorakiem u siebie

nos-portal.pl 1 godzina temu

PIŁKA NOŻNA. W 14. kolejce okręgówki wszystkie drużyny z powiatu ostródzkiego zapunktowały. Po dramatycznym boju trzy punkty zgarnął Płomień. Remisami zakończyły się mecze Huraganu i Kormorana.

Wiele działo się meczu Płomienia z Jeziorakiem, padło pięć goli, a wygrali gospodarze / Fot. Marcin Tchórz

Ostatni raz w tym roku o punkty walczył Płomień Turznica, który na własnym boisku podejmowała Jezioraka Iława. Szkoleniowiec gospodarzy na koniec rundy miał wreszcie pozytywny ból głowy z wystawieniem składu, bo pojawili się zawodnicy, których często brakowało w wyjściowej jedenastce. Od 1. min zagrała dawno nie widziany Łukasz Świgoń. Mimo iż bardzo chciał to nie dał rady wpisać się na listę strzelców.

Aleks Spataru (z lewej) i Mario Sztramski mieli duży udział w wygranej / Fot. Marcin Tchórz

Ale w brawurowym stylu sztuki tej dokonał Mariusz Sztramski. Doszedł do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego i z narożnika pola karnego „Mario” przymierzył tak, iż bramkarz Jezioraka nie miał szans na skuteczną interwencję. Iławianie gwałtownie pozbierali się odrobili jednobramkową stratę. Jeszcze przed przerwą bramkę na 2:1 strzelił Bartłomiej Sadowski. Prowadzenie Płomienia mogło być wyższe, ale rzutu karnego nie wykorzystał Roman Śnieżawski.

Bartek Sadowski (przy piłce) uprzykrzał rywalizację piłkarzom Jezioraka / Fot. Marcin Tchórz

W pierwszym kwadransie drugiej połowy kilka razy zakotłowało się pod bramką Jezioraka. Piłkarze z Iławy nie dali sobie strzelić trzeciego gola. Za to po jednym z rzutów rożnych Płomienia wyprowadzili szybki kontratak i zakończyli go bramką na 2:2. W kilka minut po wyrównaniu iławianie stworzyli sobie kilka okazji bramkowych. Na szczęście w bramce Płomienia był Aleks Spataru i wybronił dwa groźne strzały. Gdy zanosiło się na podział punktów, gospodarze jeszcze raz ruszyli w pole karne Jezioraka, tam sfaulowany został Krystian Jarzyna. Arbiter podyktował rzut karny. Była 90. min, piłkę na 11 metrze postawił Adrian Sadowski. Kapitan z lewej nogi, zapakował w lewy górny róg bramkarza i Płomień zwycięsko zakończył pierwszą rundę.

Adrian Sadowski, jak przystało na kapitana, zdecydował o losach meczu z Jeziorakiem / Fot. Marcin Tchórz
Płomień Turznica - Jeziorak Iława 3:2
Bramki: Mariusz Sztramski, Bartłomiej Sadowski, Adrian Sadowski

Zajmujące drugie i trzecie miejsce od końca odpowiednio Kormoran Zwierzewo i Huragan Morąg zdobyły po punkcie w przedostatniej kolejce jesieni. Zwierzewianie 1:1 zremisowali na wyjeździe z Radomniakiem Radomno. Bramkę za jeden punkt dla Kormorana zdobył Oskar Sezonienko. Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie w Morągu. Na stadionie miejskim przy ul. Żeromskiego zmierzyły się dwa najsłabsze zespoły okręgówki – Huragan i Czarni Rudzienice. Bramkę dla morążan strzelił Kacper Kruszewski.

Idź do oryginalnego materiału