Kaplica Czaszek w Czermnej to jedno z najbardziej przejmujących miejsc na Dolnym Śląsku, a zarazem unikatowy pomnik ofiar wojen, epidemii i nieszczęść, które nawiedziły tę część Europy. Zbudowana w latach 1776-1784 przez miejscowego proboszcza Wacława Tomaszka, kaplica ta wyróżnia się tym, iż jej wnętrze jest w całości wyłożone ludzkimi czaszkami i kośćmi. Na ścianach i suficie znajduje się ponad 3 tysiące czaszek, a w podziemiach zgromadzono ich blisko 20 tysięcy. Ksiądz Wacław Tomaszek pełnił posługę proboszcza w Czermnej przez 40. lat. Nie dawały mu spokoju zbiorowe mogiły, zarówno te znajdujące się na cmentarzu, jak i te rozsiane po okolicznych polach i lasach. Podobno zdarzało się, iż choćby psy wygrzebywały ludzkie szczątki, wydobywając je na powierzchnię z miejsc, gdzie spoczywały od lat.
[foto:7004451]
Stworzył więc kaplicę - przy wsparciu finansowym lokalnego możnowładcy, Leopolda von Leslie - jako swoiste memento mori, przypominające o kruchości życia i konieczności pamięci o przeszłych pokoleniach. Czaszki, które widzimy, należały do ofiar różnych wydarzeń – od wojny trzydziestoletniej, przez trzy wojny śląskie, wojnę siedmioletnią po epidemie i klęski żywiołowe. Ich zbieranie i układanie zajęło proboszczowi ponad dwie dekady, a jego intencją było zachowanie pamięci o ludziach, którzy zginęli bezimiennie.
[foto:7004456]
Kaplica Czaszek w Czermnej to wielki, zbi