Katastrofa dla właścicieli mieszkań i domów! Nowe przepisy UE wprowadzą zakaz sprzedaży bez modernizacji

9 godzin temu

Nadchodzi nowa era rynku nieruchomościm, inwestorzy ostrzegają: jeden błąd może kosztować fortunę. Nowe regulacje klimatyczne UE uderzą w polskich właścicieli nieruchomości. Od 2025 roku rynek nieruchomości w Polsce przejdzie głęboką transformację.

Fot. Warszawa w Pigułce

Wszystko za sprawą unijnego planu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Komisja Europejska chce, by do 2040 roku emisje gazów cieplarnianych spadły aż o 90 procent. To oznacza radykalne zmiany, które odczują nie tylko deweloperzy i samorządy, ale przede wszystkim osoby planujące zakup domu lub mieszkania.

W centrum tej rewolucji znalazły się systemy grzewcze. Unia Europejska jednoznacznie wskazuje kierunek: koniec z węglem i gazem. Ogrzewanie oparte na paliwach kopalnych ma zniknąć z budynków mieszkalnych. Zamiast tego mają pojawić się wyłącznie rozwiązania niskoemisyjne, takie jak pompy ciepła czy fotowoltaika.

Kosztowna modernizacja albo blokada transakcji

Kupno nieruchomości z przestarzałym systemem grzewczym stanie się poważnym ryzykiem. Eksperci ostrzegają: brak dostosowania się do nowych norm może skutkować nie tylko wysokimi rachunkami za energię, ale także problemami przy sprzedaży czy wynajmie lokalu. Przewidywany koszt wymiany pieca gazowego lub kotła na nowoczesne źródło ciepła może wynieść choćby 50 tysięcy złotych.

Tego typu wydatki mogą okazać się nieuniknione – szczególnie w kontekście planowanych regulacji. Nowe przepisy mają być surowe, a samorządy otrzymają szersze kompetencje do kontroli, egzekwowania przepisów i nakładania obowiązku modernizacji.

Podatek od nieruchomości i nowe definicje – co się zmienia w 2025 roku?

To nie koniec zmian. W nadchodzącym roku wchodzą w życie nowe zasady, które zmienią definicje budynków i budowli. W praktyce może to oznaczać wyższy podatek od nieruchomości, większą liczbę obowiązków administracyjnych i pełną przejrzystość dla organów podatkowych.

Każda gmina będzie musiała przyjąć nowy plan ogólny, który określi, jak może być zagospodarowany teren. Dla inwestorów i właścicieli oznacza to dodatkowy etap do sprawdzenia przed zakupem działki lub rozpoczęciem budowy. Niewiedza w tej kwestii może skończyć się poważnymi opóźnieniami lub dodatkowymi kosztami.

Rynek wtórny pod presją. Czy starsze budynki stracą na wartości?

Nowe wymagania uderzają szczególnie w rynek wtórny. Starsze budynki, które nie spełniają ekologicznych standardów, mogą niedługo okazać się trudne do sprzedania lub wynajęcia. Już teraz deweloperzy raportują rosnące zainteresowanie energooszczędnymi technologiami i certyfikatami potwierdzającymi niskie zużycie energii. Kupujący są coraz bardziej świadomi, iż to nie tylko moda, ale konieczność.

Z drugiej strony, nowe przepisy mogą wywołać falę modernizacji, która napędzi sektor remontowo-budowlany i branżę OZE. Rząd oraz UE planują uruchomienie programów wsparcia, ale już dziś wiadomo, iż środki nie wystarczą dla wszystkich.

Decyzja z konsekwencjami na dekady

Rynek nieruchomości nie zna litości dla nieprzygotowanych. Od 2025 roku każda decyzja o zakupie mieszkania czy domu będzie wymagała szczegółowej analizy nie tylko lokalizacji czy ceny, ale także zgodności technicznej z nadchodzącymi przepisami klimatycznymi. W przeciwnym razie choćby wymarzony dom może stać się kulą u nogi.

Kupujący muszą działać z większą rozwagą niż kiedykolwiek. Nowe przepisy mają na celu ochronę klimatu, ale w praktyce oznaczają realne ryzyko finansowe dla tych, którzy przegapią moment dostosowania. Rynek nieruchomości właśnie wkracza w nową epokę – z nowymi zasadami gry, w których nie będzie miejsca na błędy.

Źródło: infor.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału