
Coraz lepsza pogoda sprawia, iż żużlowi kibice wypatrują już informacji o pierwszych treningach na torze. Nawierzchnia ostrowskiego owalu z pozoru wygląda nieźle, ale żeby tor był zdatny do jazdy, potrzeba minimum tygodnia bezdeszczowej aury z dodatnimi temperaturami i wykonania przedsezonowych prac. Lada dzień na Stadionie Miejskim rozpocznie się także montaż nowym band pneumatycznych. „Jeszcze trochę prac jest do wykonania, a przede wszystkim potrzebujemy dobrej pogody” – powiedział radiuCENTRUM Kamil Brzozowski trener TŻ Ostrovia.
„Tor po zeszłym sezonie był ułożony i ubity na zimę właśnie po to, by wiosną można było wyjechać jak najszybciej na tor. Pogoda powoli się poprawia. Potrzeba około tygodnia takiego słońca i temperatury jak w poniedziałek, żeby można było wjechać na tor sprzętem, przesuszyć go, tak by nadawał się do treningów. Nad torem czuwa nasz toromistrz Kazimierz Świdziński i myślę, iż lada dzień jakieś prace się już rozpoczną. Myślę, iż w przyszłym tygodniu jeszcze nie uda się wyjechać. Bardziej realny jest 7-8 marca. jeżeli uda się wtedy wyjechać, będzie i tak szybko. Pogoda jeszcze jest kapryśna, a w nocy zdarzają się przymrozki. Około dwóch tygodni potrzeba do rozpoczęcia treningów” – powiedział radiuCENTRUM Kamil Brzozowski.
na fot.: tak w tej chwili wygląda ostrowski tor
Do pierwszych treningów na torze jeszcze zatem trochę czasu, a już w ten czwartek żużlowcy stawią się na kilkudniowym campie w Ostrowie.
Autor:
