Kierownik SOR ujawnia, co robią pijani pacjenci. "Zawsze to słyszę"

6 godzin temu
Zdjęcie: Lek. Bogdan Stelmach, kierownik SOR przy ul. Lindleya w Warszawie


— Pacjent będący pod wpływem alkoholu to nie jest chory standardowy, który przyjdzie i powie, iż ma na przykład duszności. Taki pijany człowiek jest agresywny, nierzadko wymaga unieruchomienia, bo zaczyna rozrabiać, rzucać przedmiotami, atakować lekarzy, grozić nam, przeklinać i opowiadać różne rzeczy, które nie nadają się do publikacji. I zostaje u nas, nie trafia na oddział, bo nie ma tam dla niego miejsca — przyznaje w rozmowie z Onetem lek. Bogdan Stelmach, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus przy ul. Lindleya w Warszawie. Tekst powstał w ramach akcji #PrawdziwaCenaAlkoholu.
Idź do oryginalnego materiału